Kevin Lee przed galą w Rochester- "Nie odrywam uwagi od Dos Anjosa"

Kevin Lee (17-4-0) już w tę sobotę zmierzy się na UFC on ESPN+ 10 z Rafaelem Dos  Anjosem (28-11-0) w kategorii półśredniej. Warto wspomnieć, że „Motown Phenom” od kilku walk narzekał na limit 155 funtów i ostatecznie podjął decyzję o przenosinach do 170 funtów. W wywiadzie dla MMAJunkie Amerykanin odniósł się do swojego występu w Rochesterze.

Jestem w świetnym nastroju. Mam taką samą wagę jak zawsze, ale w końcu nie mam na głowie cięcia tylu kilogramów. UFC powoli podejmuje kroki, aby zapobiegać drastycznemu zbijaniu wagi. Ten sport jest i tak wystarczająco niebezpieczny. Nie ma sensu, abyśmy musieli się odwadniać, po co zagrażać własnemu życiu? Koniec końców kibice nie dostają przez to walki.

Według zawodnika ścinanie wagi pozostawało w jego głowie od zawsze, kiedy rozpoczynał obóz przygotowawczy. To blokowało go i myślał o tym, że czekają go męki pomiędzy wejściem do oktagonu a treningami. Ten problem już nie istnieje dzięki decyzji o zmianie limitu wagowego.

Cieszę się, że mogę skupić się tylko na Dos Anjosie. To pierwszy były mistrz, z którym mam styczność. Bardzo go szanuję i nie odrywam od niego uwagi. Wychodząc do takiego zawodnika, musisz być nakręcony.

Amerykanin spodziewa się bardzo dobrego występu ze strony Brazylijczyka, gdyż ten wraca po dwóch porażkach z Kamaru Usmanem (15-1-0) oraz Colbym Covingtonem (14-1-0) i będzie chciał udowodnić, że nie jest jeszcze całkowicie skreślony.

To były mistrz wagi lekkiej i nie można mu tego zabrać. On jest jak zwierzę w klatce mimo ostatnich porażek, będzie chciał pokazać swoje doświadczenie i to wygrać.

Kiedy lew się cofa, jest bardziej niebezpieczny. Spodziewam się bardzo groźnego Dos Anjosa. Będzie chciał mnie dopaść, preferuję taki rodzaj walki. Nie dałem w UFC jeszcze pojedynku, w którym ja i mój przeciwnik jesteśmy we krwi i walczymy za wszelką cenę. Myślę, że Rafael da mi taką wojnę, jestem tym podekscytowany.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.