Podczas wczorajszego ważenia przed UFC 216 Kevin Lee, jeden z uczestników walki wieczoru tego wydarzenia zafundował fanom niesamowitą nerwówkę. Młody Amerykanin dosłownie w ostatniej minucie ważenia wszedł na wagę, która pokazała o 1 funt więcej niż limit kategorii lekkiej UFC. Jak wiemy do walk, których stawką jest pas mistrzowski zawodnik nie może ważyć nawet pół funta więcej niż ustalony limit. Lee miał godzinę na ścięcie zbędnej wagi, co oczywiście mu się udało. O całym zdarzeniu opowiedział w wywiadzie z Megan Olivi.

Cięcie wagi zawsze jest ciężkie. To moja pierwsza walka o pas mistrzowski, trochę się przeliczyłem. Teraz czuję się już jak milion dolarów, nawodniłem się. Będę większy od niego, silniejszy, jak zawsze. Tak jak powiedziałem wczoraj – nie jestem jakąś dzi*ką. Ścinanie zawsze będzie dla mnie trudne, ale zrobię to za każdym razem.

Ten proces to prawdopodobnie najcięższą część całej gali. Teraz czeka mnie tylko i wyłącznie zabawa. Nikt mnie nie zatrzyma. Zdobędę ten pas.

Tony już to wie. Nie ma już czasu na gadanie. Koniec. Dałem mu pole do popisu w mediach. Niech rozgrywa sobie w głowie swoje małe scenariusze. Teraz czeka nas już tylko spotkanie w oktagonie. Lepiej dla niego żeby był gotowy.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.