Karolina Kowalkiewicz, która ma za sobą operację związaną ze złamaniem kość oczodołu, jest zdecydowana na powrót do klatki UFC. Ma już też w głowie perspektywę czasową na kolejną walkę w oktagonie.

W najnowszej rozmowie dla serwisu  Karolina powiedziała, że na razie próbuje wrócić do formy. Robi coraz mocniejsze treningi i myśli, że za miesiąc będzie już mogła wejść na pełne obroty. Zapytana natomiast o ewentualny termin powrotu do klatki powiedziała:

Marzec, kwiecień. Ze względu na sytuację jaka panuje na świecie i w Polsce. Ze względu na to wszystko treningi są utrudnione, bo co chwila zamykają nam klub. Wydaje mi się jednak, że na marzec będę w stanie się przygotować. Marzec, kwiecień.

Karolina dodała też, że na razie nie ma żadnej upatrzonej rywalki na powrót. Podejmie walkę z każdym kogo jej zaproponuje UFC i nie może się już doczekać kolejnej walki.

Polka ma za sobą 11 walk w organizacji UFC, w tym starcie o pas mistrzowski z Joanną Jędrzejczyk. W ostatnim czasie Karolina nie ma dobrej passy, przegrała bowiem swoje cztery ostatnie walki.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.