Justin Gaethje szykuje się do powrotu do klatki UFC. Amerykanin 8 marca ma się zmierzyć z Danem Hookerem, ale marzy o rywalizacji mistrzowskiej z Islamem Makhachevem.

Podczas gali UFC 300, która odbyła się 13 kwietnia 2024 roku w Las Vegas, Justin Gaethje stanął do walki z Maxem Hollowayem. Na szali tego pojedynku leżał pas BMF, specjalny tytułu dla “Największego skur**syna w MMA”, który dzierżył Gaethje. Walka zakończyła się dosłownie w ostatniej sekundzie nokautem na Justinie. Co ciekawe, Gethje jest zdania, że najtrudniejszym rywale w jego karierze był do tej pory Khabib Nurmagomedow. Odpowiadając na swoim kanale na pytania fanów, stwierdził:

Khabib prawdopodobnie był zawodnikiem, z którym nawet jeśli zawalczyłbym lepiej, nie mam pewności, czy bym pokonał go tamtej nocy. Khabib z tamtej nocy był moim najtrudniejszym rywalem w karierze.

Gaethje został zapytany również o wymarzonego przeciwnika.

Chcę walczyć z Makhachevem, on jest mistrzem i myślę, że to jest dla mnie lepsze zestawienie niż zestawienie z Khabibem.

Justin Gaethje stoczył w klatce UFC trzynaście pojedynków i osiem z nich wygrał. Amerykanin w przedostatnim starciu pokonał Dustina Poiriera i wywalczył tytuł BMF. Wcześniej pobił Rafaela Fizieva i przegrał walkę o pas wagi lekkiej z Charlesem Oliveirą.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Roshi
Roshi

Roshi

37,532 komentarzy 129,206 polubień

Gejczi przy twoich legendarnych zapasach to jeszcze szybciej idziesz spac niz z Khabibem. :DC:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Michael Angelo
Michael Angelo

BAMMA
Welterweight

904 komentarzy 4,754 polubień

Justin już rozbity po tych wojnach i teraz bedzie kolejna a Islam go szybciej skończy od kebaba.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Draniu
Draniu

Maximum FC
Bantamweight

1,407 komentarzy 1,770 polubień

Dajcie mu tego Islama. Jak tak bardzo chce i wciąż wierzy w swoje umiejętności zapasnicze - Daj mu Bog tą walkę.

Przecież różnicy prawie nie ma między Islamem a Khabibem. Więc świadomi pchasz się w gips Gejczu

Odpowiedz polub