Junior Dos Santos

Junior Dos Santos, który ma za sobą trzy zwycięstwa z rzędu, nie ukrywa, że jego głównym celem w wadze ciężkiej organizacji UFC jest odzyskanie mistrzowskiego pasa utraconego w roku 2012.

To dla mnie bardzo ważne. I nie chodzi tylko o ten niesamowity moment, w który zostaje się mistrzem, ale o to, by upewnić się, że to, co wydarzyło się w przeszłości wynikało z błędów.

W rozmowie dla serwisu MMA Junkie, Dos Santos dodał także, że chciałby jak najdłużej dzierżyć mistrzowski tytuł.

Mam wszystko co potrzeba, by zostać mistrzem i by pozostać na mistrzowskim tronie przez długi czas. Żaden z zawodników nie jest ode mnie lepszy. Są twardymi graczami i ich szanuję, ale jestem tu po to, by zostać mistrzem i posiadam niezbędne umiejętności, by tego dokonać.

Junior Dos Sanotos w swoim ostatnim boju pokonał Derricka Lewisa i zapowiedział, że w kolejnej walce chętnie zmierzyłby się z Francisem Ngannou.

3 KOMENTARZE

  1. Dla mnie Junior to postać tragiczna. Był zajebisty,  ale ja jako psycho fan Caina chciałem by go odjebal. Chichot losu sprawił że Cain mogący być mistrzem do dziś przejebali ze zdrowiem a przy okazji popsuł Juniora. Sytuacja lose – lose. Smutne to. Okazało się że Junior ma dużo lepsze zdrowie, ale co z tego? Po tych gwałtach jest cieniem siebie, chociaż i tak przeskoczył moje oczekiwania. Kibicuje, ale to już zombie.

  2. Tak jak poprzedników, Franca rozwali go do 2 minuty. Choopy… ten gość nokautuje przez gardę. Z czym Junior do niego jak głowa nie ta?

  3. Może i Cygan ma najlepsze umiejętności w ciężkiej bo dlaczego nie ? Ale to już jest porozbijany Cygan , który notorycznie raz za razem przy każdym ciosie wyprowadzanym przez przeciwnika cofa się na siatkę i tam kończy swoje walki a mając na uwadze sporo większego przeciwnika z takim pierdolnięciem no to niestety Cyganku ale Diokembe przez KO pierwsza runda…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.