Jon Jones, były mistrz wagi półciężkiej, zdecydował się na przejście do królewskiej kategorii wagowej. Na razie nie wiadomo kiedy i z kim „Bones” zawalczy w wadze ciężkiej. Gdyby jednak doszło do jego starcia z mistrzem Stipe Miociecem, trener Jonesa jest przekonany, iż jego podopieczny wygrałby ten pojedynek.
Mike Winkeljohn, od lat współpracuje z Jonesem jako trener i zna bardzo dobrze jego możliwości. W audycji „Submission Radio” przyznał, że starcie z Miocicem byłoby dla Jona Jonesa bardzo poważnym wyzwaniem ponieważ Mioci jest kompletnym zawodnikiem, świetnie radzącym sobie w każdej płaszczyźnie walki.
To trudna walka. Stipe to świetny stójkowicz, silny w zasadzie w każdej płaszczyźnie i bardzo mądry zawodnik.
Winkeljohn uważa jednak, że to Jon Jones wyszedłby zwycięsko z tego boju.
Uważam, że Jones pokonałby go w każdym aspekcie walki. Gdy Jones się skupia potrafi rozbić każdego zarówno w parterze jak i w stójce.
Trener Jonesa dodał też, że gdy walka układa się po myśli Jona, ten potrafi dać świetne, mocne show dla fanów.
Na razie nie wiadomo czy do walki Miocica z Jonesem dojdzie. Szef UFC wydaje się być zdeterminowany, aby doprowadzić do pojedynku mistrza wagi ciężkiej z Francisem Ngannou. Pierwszy pojedynek Jonesa w wadze ciężkiej raczej więc nie będzie walką o pas.
Zobacz również: Evans: „To co Khabib zrobił z Gaethje pokazało, że McGregor jest jednym z najlepszych”