Jon Jones, były mistrz wagi półciężkiej organizacji UFC, liczy na to, że będzie mógł zmierzyć się ze Stipe Miocicem w walce o pas królewskiej kategorii wagowej, po tym jak zdecydował się odejść z kategorii półciężkiej.
Daniel Cormier, były rywal obu zawodników uważa, że Jones może mieć trudną przeprawę z Miocicem, który dysponuje odpowiednią siłą, aby znokautować Jona.
Trener Miocica, Marcus Marinelli, w rozmowie z ESPN stwierdził, że faktycznie w stójce jego podopieczny mógłby mocno zagrozić Jonesowi.
Myślę, że Stipe mógłby w stójce pokonać Jonesa. Drugim atutem będzie jego wielkość i siła. On jest bardzo silny, silniejszy niż ktokolwiek z kim Jones mierzył się do tej pory.
Marinelli zwrócił też uwagę na szybkość Miocica.
Stipe nie porusza się jak zawodnik wagi ciężkiej, on rusza się jak zawodnik wagi średniej. Jones nie miałby więc przewagi szybkość.
Na razie nie wiadomo czy do walki Miocica z Jonesem dojdzie. Szef UFC wydaje się być zdeterminowany, aby doprowadzić do pojedynku mistrza wagi ciężkiej z Francisem Ngannou.
