W oczekiwaniu na powrót do MMA, Jon Jones próbuje swoich sił w walkach grapplingowych.
Podczas niedawnego Submission Underground 2 pokonał innego zawodnika UFC, Dana Hendersona. Gdyby jednak Jones miał się zmierzyć w grapplingu z Danielem Cormierem, odmówiłby.
W rozmowie z telewizją FOX, Jones powiedział:
To byłoby świetne starcie, ale nie chciałbym takiej walki z Cormierem. Nasza historia jest tak duża i tak ważna. Nie chciałbym dać mu fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Chcę skopać jego dupsko używając do tego moich rąk, stóp, łokci i kolan.
Czy jednak do ponownego pojedynku pomiędzy Danielem Cormierem i Jonem Jonsem jeszcze kiedykolwiek dojdzie? Przekonamy się za jakiś czas. Dotychczasowa historia starć obu zawodników obfituje z tyle perturbacji, że trudno czasami uwierzyć w możliwość kolejnej walki. Jak słusznie powiedział jakiś czas temu Daniel Cormier:
Byliśmy zestawiani z sobą już cztery razy, a walczyliśmy tylko raz. On mnie wtedy pokonał, był lepszy tej nocy. Pierwsza walka została odwołana, bo Jon nabawił się kontuzji. Ostatnim razem walkę odwołano, bo to ja byłem kontuzjowany. Wygląda to jakby tej walki nie dało się zorganizować w oktagonie.
:crazy:
🙂
:DC:
Obsrałeś zbroję grubasie
Rozwiążcie na ulicy 😉