Czy Jon Jones jest najlepszym zawodnikiem w historii MMA lub czy ma jeszcze szansę na to, żeby w przyszłości być tak nazywanym? Javier Mendez, trener Daniela Cormiera uważa, że Jones po swoich wpadkach dopingowych nie ma już na to szans.
Oczywiście najbardziej żal mi w całej sytuacji Daniela. On zasłużył na to, żeby walczyć z czystymi sportowcami, a ludzie zasługują na to, żeby oglądać czyste walki. To jest ważne dla całego sportu. Wszystko jednak zostało nadszarpnięte. Jon Jones może zapomnieć o byciu najlepszym w historii. Nie będą już o tym pisać w książkach.
Mendez powiedział o tym w rozmowie z serwisem Express.co.uk i dodała, że dziwi się, iż Jones zdecydował się na zażywanie niedozwolonych substancji.
To jest smutne ponieważ on nigdy nie musiał tego robić. On przecież jest tak utalentowany. Żal mi go i jego rodziny. Jeśli o tym dobrze pomyśleć, to został już wystarczająco ukarany. Zobaczcie ile już stracił. Najbardziej jednak żal mi Daniela, bo to jego trenerem jestem.
On już jest najlepszym w historii i umniejszanie z każdej strony tego nie zmieni. Zwłaszcza umniejszanie że strony trenera grubego który dwa razy dostał wpierdol od Jonesa.
DC przegral z JJ dwa razy (zdecydowanie), a mimo to grubasek wracal i mielil kolejnych pretendentow. Czesto sie pisze, ze jeden zabral dusze drugiemu czy cos, a DC to jest zupelnie inny typ. Ja osobiscie na Jona mam juz wyjebane. Jak wroci fajnie, jak nie trudno. Dywizja ma godnego tytulu mistrza.