Karolina Kowalkiewicz (MMA 12-6), której oko ucierpiało w starciu z Yan Xiaonan (MMA 12-1, 1NC), po powrocie do Polski przeszła operację. W trakcie zabiegu złamania kość oczodołu Polce wszczepiono tytanową blaszką, tworząc rodzaj podłoża pod gałę oczną.

Zobacz również: Soszyński o walce Jędrzejczyk z Zhang, Kowalkiewicz z Xiaonan / Jeleniewski o konflikcie z Oknińskim

Karolina czuje się już dobrze, ale oko nie wróciło jeszcze do pełnej sprawności, o czym Kowalkiewicz powiedziała w programie „Dzień dobry TVN”.

Czy ono wróci do pełnej sprawności, to się okaże za jakieś dwa, trzy miesiące. Teraz kiedy patrzę na wprost widzę dobrze, widzę pojedynczo, ale kiedy próbuję patrzeć w górę, albo w dół, albo na boki, to jeszcze widzę podwójnie. Jeżeli dalej będzie taka sytuacja, to będę musiała przejść kolejną operację. To będzie już operacja na samym oku, na mięśniach oka.

Karolina Kowalkiewicz odniosła się również do swojej przyszłości w MMA.

Cały czas nie wiem co będzie dalej. Jeżeli będę musiała przejść kolejną operację, jeżeli proces gojenia się wydłuży, jeśli to nie będzie rok, a będą dwa lata, no to niestety wątpię, żebym powróciła do tego sportu. Teraz mam 35 lat. Zawodowo planowałam walczyć do mniej więcej 37 roku życia. Myślę o przyszłości poza MMA. Chcę założyć rodzinę. Chcę mieć rodzinną przyszłość i chociaż bardzo kocham MMA, jest to bardzo ważna część mojego życia, ale nie podporządkuję wszystkiego pod ten sport.

Cała rozmowa z Karoliną Kowalkiewicz do zobaczenia

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.