“Jestem przestraszony? Zamknijcie się!” Kamaru Usman odpowiada krytykującym go za “unikanie walki”

Kamaru Usman odpowiedział krytykującym go fanom, którzy wypominają zawodnikowi, że nie zaakceptował walki z Shavkatem Rakhmonovem na UFC 310. Nomad zawalczy w ten weekend z Ianem Machado Garrym na gali w Las Vegas.

Kamaru Usman to były mistrz kategorii półśredniej UFC. W ostatnim pojedynku zawodnik musiał uznać wyższość Khamzata Chimaeva i od tamtej pory nie wrócił do oktagonu. Po wypadnięciu Belala Muhammada z walki wieczoru gali UFC 310, która odbędzie się już w najbliższy weekend, Usman zgłaszał swoją gotowość na pojedynek z Shavkatem Rakhmonovem. UFC zdecydowało się jednak na zestawienie Nomada z Ianem Machado Garrym. W swoim podcaście, Usman odpowiedział krytykującym go fanom, którzy twierdzą, że ten bał się walki z Rakhmonovem.

Widzę, że ludzie w mediach społecznościowych pytają czy się boję, czy unikam z nim walki. Że co? Mam wrażenie, że to samo robią z Jonem Jonesem. Moim zdaniem tak się dzieje gdy nie dostają tego, czego chcą czyli określonych zestawień. Później gadają, że ktoś się boi i dlatego nie bierze walki. Zamknijcie się.

Za każdym razem wchodzimy do klatki i dajemy show. Mam ponad 20 walk na koncie, ale teraz będą gadać, że się boję. Mistrz, który bronił swojego tytułu wiele razy. Ja jestem wystraszony… Zamknijcie się. Gadacie tak tylko dlatego, że nie dostaliście tego, czego chcieliście. To tak jak wasze mamy, które mówiły wam, że nie możecie się bawić konkretną zabawką. Zamknijcie ryje.

Dla 37-letniego Usmana (20-4 MMA) jest to pierwsza sytuacja w karierze, kiedy przegrał trzy walki z rzędu. Na swoim koncie ma aż 5 obron pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej UFC i jest uznawany za jednego z najlepszych zawodników w historii UFC. W przeszłości w oktagonie zwyciężał z m.in. Colbym Covingtonem, Jorge Masvidalem, Gilbertem Burnsem czy Seanem Stricklandem. 10 z 20 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem, a obecnie jest numerem 2. rankingu kategorii półśredniej UFC.