Do walki Khabiba Nurmagomedova z Tonym Fergusonem miało dojść już kilka razy. Ostatecznie jednak ten pojedynek nigdy się nie odbył. Ostatnim razem z powodu pandemii koronawirusa Khabib nie mógł dotrzeć do USA, więc Tony zawalczył i przegrał z Justinem Gaethej. Teraz więc to właśnie Justin ma zmierzyć się z Khabibem. Czy jednak ponowna próba zestawienia mistrza z Fergusonem ma jeszcze sens? Trener Khabiba, Javier Mendez, ma na to swój pogląd.

Spójrzcie co się stało za każdym razem, gdy ta walka była zestawiana. Tym razem przeszkodziła pandemia. Oczywiście to nie wina Tony’ego, ale było pięć podejść i pięć razy się nie udało. Ja jestem jednak nieco przesądny. Pytacie więc czy chcę, żeby zestawić ich po raz szósty? Nie za bardzo.

Mendez w rozmowie dla ESPN dodał jednak, że jeśli UFC zdecydowałoby się na taki ruch, trzeba będzie walczyć.

Z drugiej strony, jeśli Tony coś wygra, a Khabib pokona w swoim kolejnym starciu Justina, to pewnie trzeba będzie zawalczyć. Jeśli UFC stwierdzi, że taki ma być kolejny rywal dla Khabiba, to trzeba będzie walczyć.

Sam Khabib zapowiedział niedawno, że po wygranej z Justinem Gaethej chce stoczyć jeszcze tylko jedną walką w MMA. Nurmagomedov liczy, że jego ostatnim przeciwnikiem zostanie Georges St. Pierre.

Zobacz również: Khabib o kolejnych walkach: Październik – Justin, kwiecień – GSP

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.