Georges St-Pierre, były mistrz UFC, który miał okazję walczyć z Nickiem Diazem, liczy, że jego były rywal wróci do klatki w świetnej formie.
Nick Diaz nie walczył w klatce od roku 2015 kiedy to na gali UFC 183 zmierzył się z Andersonem Silvą. Dziś jednak jest wraca, aby zmierzyć się po raz drugi w karierze z Robbie Lawlerem.
Przed nadchodzącym bojem Georges St-Pierre w rozmowie dla serwisu MMA Fighting powiedział jak zapatruje się na powrót Diaza.
Tu mamy duży znak zapytania. Czy on wróci będąc tak dobrym zawodnikiem jak niegdyś? Czy może przerwa od startów będzie miała na niego wpływ? Sam nie wiem. Liczę, że wróci tak dobry jak niegdyś, bo obawiam się, że w innej sytuacji może wiele na tym stracić. Liczę, że wróci nawet lepszy niż był i może zawalczy jeszcze o pas. Jestem jego wielkim fanem. Lubię oglądać jego walki.
GSP i Diaz zawalczyli z sobą w roku 2013 podczas gali UFC 158. Kanadyjczyk wygrał ten pojedynek na punkty.
Nick Diaz to były mistrz nieistniejących już organizacji Strikeforce i WEC. Na swoim koncie ma stoczonych 37 pojedynków w MMA. Po raz pierwszy wkroczył do klatki w roku 2001, a po raz pierwszy do UFC trafił w roku 2003. Potem jednak bił się dla organizacji Pride, EliteXC, Strikforece i Dream. Ostatecznie wrócił do UFC w roku 2011. Od tamtego czasu stoczył w klatce cztery pojedynki i tylko raz wygrał – pokonał B.J. Penna na gali UFC 137.
Teraz, podczas gali UFC 266, Nick Diaz zmierzy się z Robbie Lawlerem.
12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
ONE FC Bantamweight
UFC Welterweight
ONE FC Light Heavyweight
ONE FC Middleweight
EFC Africa Heavyweight
Bellator Welterweight
Bellator Welterweight
BAMMA Light Heavyweight
EFC Africa Middleweight
Vale Tudo Open
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56892/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>