Gilbert Burns nie rezygnuje z mistrzowskich ambicji i zapowiada, że dojdzie jeszcze do walki o pas UFC. Chce teraz przygotować się na kolejną dużą walkę i wrócić do klatki najpewniej na początku przyszłego roku.

Podczas gali UFC 288, która odbyła się 6 maja w Prudential Center w Newark, Belal Muhammad zmierzył się z Gilbertem Burnsem. Starcie rozegrało się na pełnym dystansie pięciu rund i zakończyło przegraną Burnsa. Obaj zawodnicy zdecydowali się na ten pojedynek z krótkim wyprzedzeniem. W rozmowie dla serwisu Middle Easy Burns powiedział, że nie żałuje, iż podjął taką decyzję.

Nadal chcę walczyć o pas. Byłem bardzo blisko dostania starcia mistrzowskiego, zaryzykowałem walkę z krótkimi wyprzedzeniem i przegrałem. Nie żałuję, bo gdybym wygrał, dostałbym walkę o pas. To, że przegrałem nie oznacza, że dokonałem złego wyboru. Następnym razem będę może nieco bardziej kalkulował. Nadal chcę jednak podejmować ryzyko. Uwielbiam walczyć i wiem, że jestem bardzo blisko starcia o pas. Muszę tylko odnieść duże zwycięstwo nad znanym rywalem.

Burns dodał również, że najpewniej wróci do klatki w roku 2024.

Chciałbym zawalczyć w tym roku jeszcze raz, ale od maja nie trenowałem. Dopiero wróciłem na salę i chcę przygotować się dobrze na dużą walkę. Chcę być w formie życia, myślę więc, że raczej zawalczę w przyszłym roku.

Gilbert Burns to były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej. Gilbert znajduje się aktualnie na piątym miejscu rankingu najlepszych zawodników tej kategorii wagowej w UFC. Przed starciem z Muhammadem, podczas gali UFC 287, która odbyła się 8 kwietnia w Miami, Gilbert Burns pokonał Jorge Masvidala.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Drzewo
Drzewo

UFC
Middleweight

12,644 komentarzy 30,530 polubień

Kalkulator wysokiego ryzyka... ::snoopd::

Gilbercik ty wariacie! :deniro:

Jedziesz z nimi! :corn:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Leniwiec
Leniwiec

M-1 Global
Lightweight

3,660 komentarzy 8,743 polubień

Spoko gość, ale o pas już nie zawalczy...

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Welterweight

3,716 komentarzy 7,563 polubień

Wątpię, żeby Burns zawalczył jeszcze raz o pas, ale skoro ma ambicję to niech walczy i próbuje

Odpowiedz polub

Avatar of Decca
Decca

BAMMA
Welterweight

933 komentarzy 3,715 polubień

Ciężko, żeby stawać takiemu wojownikowi na drodze do marzeń, natomiast jeśli Burns nie mógł samodzielnie dojść do takich wniosków, to ktoś mądry z jego otoczenia w porę i w czas powinien zareagować i jednak wytłumaczyć mu, że 5 rundowa walka z niepełnym obozem przygotowawczym, zaledwie miesiąc po starciu z będącym po drugiej stronie rzeki ale jednak nadal bardzo wymagającym Masvidalem, gdzie znowu trzeba ciąć wagę i nie ma praktycznie żadnego czasu na regeneracje to jest kurwa kiepski pomysł.

A potem kontuzja i wielkie zdziwienie bo przecież "no ja pierdole powinno wyjść inaczej". Szkoda Burns'a bo poczciwa morda się wydaje, a na dodatek wszyscy teraz musimy znosić tę czerstwą przewózkę REMEMBER THE NAME (kuuurwa zawsze jak to słyszę to mi w głowie rozbrzmiewa "this is ten percent luck, twenty percent skill..")

Odpowiedz polub

click to expand...