Nate Diaz

Anthony Pettis, były mistrz kategorii lekkiej UFC, w swoim kolejnym boju zmierzy się z Natem Diazem i nie ukrywa, że jest to dla niego ważna walka, ponieważ nie lubi Diaza i chce pokazać mu w klatce, kto jest lepszy.

Między nami zawsze coś się działo. Zawsze, gdy tylko się spotykaliśmy, do czegoś dochodziło. Może on był zazdrosny o to, że to ja byłem mistrzem? On chciał ze mną walczyć. Dostał starcie z Conorem, a potem zaginął w akcji. Rozdział z nim nigdy nie został przeze mnie zamknięty, więc w końcu musi się to wydarzyć. Nie mogę się doczekać kiedy skopię mu dupsko. Nie mogę się doczekać kiedy go skrzywdzę. To jest sprawa osobista. To jest koleś, którego nie lubię. Ja i Nate mamy problem. Teraz możemy go rozwiązać.

Diaz natomiast cieszy się z tego zestawienia, bo liczy na dobrą i efektowną walkę, która spodoba się fanom, o czym powiedział w rozmowie z Arielem Helwanim.

Wydaje mi się, że to najlepsza możliwa walka. On wróci do klatki po dobrym zwycięstwie i jest jednym z najlepszych zawodników w tej kategorii wagowej. Podoba mi się to zestawienie, bo to jest jeden z najefektowniejszych zawodników w UFC. To jest koleś, którego oglądanie w klatce sprawia mi radość, nie tak jak w przypadku innych fighterów. W tym sporcie wszyscy zaczynają walczyć jak nudziarze. Jeśli sam mam walczyć, chcę, żeby to były interesujące starcia nie tylko dla mnie, ale też dla fanów. Sam jako fan chcę bowiem oglądać ciekawe, a nie nudne walki.

Walka pomiędzy Pettisem i Diazem odbędzie się 17 sierpnia na UFC 241 w Kalifornii.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.