Dyskusja na temat ostatnie porażki Rondy Rousey odbija się szerokim echem w mediach i coraz więcej osób zabiera głos w tej sprawie. Ben Rothwell w audycji SiriusXM Fight Club zapytany o byłą mistrzynię UFC, powiedział, że jej ocena zależy od tego, co sama zawodniczka dalej zrobi.
To co liczy się teraz, to co zamierza zrobić Ronda? Jeśli nie będzie potrafiła wrócić po tym wszystkim co przeszła, po tym jak została postawiona na wysokim piedestale i po dwóch przegranych, to będzie znaczyło, że ona jest przegrana i że nigdy nie była mistrzynią.
Rothwell odniósł się również do tego, że Ronda stroniła od kontaktu z mediami w okresie przed ostatnią walką.
Zajęło mi 17 lat aby to zrozumieć, że potrzebujemy mediów. Zawodnicy nie powinni zapominać, że to również dzięki mediom jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Walczyłem w mrocznych czasach, a media są jednym z powodów, dzięki któremu ten sport przetrwał. Nie walczyłem dla pieniędzy i sławy. Walczyłem ponieważ to kocham, a to dzięki mediom nasz sport się rozwinął i doszedł do miejsca, w którym jest teraz. Musimy wszyscy współpracować z sobą. Jesteśmy jedną drużyną.
RONDA PRZENOSI SIĘ DO BOKSU – POTWIERDZONE INFO
Ostatnio dużo Bena w mediach, w końcu się otworzył hyhy
Co za bzdury… Jeśli odejdzie to znaczy, że już swoje zarobiła i mając świadomość, że nie potrafi boksować (i nie chce się nauczyć) nie planuje kolejnych porażek. Kiedy żeńskie MMA było na żenująco niskim poziomie miała swój moment. Teraz (być może) się trochę rozwinęło (ale bez szaleństw) i jednowymiarowa Ronda nie będzie już dominować. Cała filozofia.
Nie, nie oznacza tego, Grubasku.
Jesli dobrze gdzies czytalem w tym samym wywiadzie pojechal ostro jej trenera i oczywiscie Browna.
"Jesteśmy jedną drużyną"- czy aby na pewno? Uprawiacie ten sam sport i to tyle co Was łączy. Zrobiła swoje, hajsu ma w pip i może mieć wyjebane. Nie sądzę, żeby miała ambicje i potrzebę żeby wracać. To nie jej świat. Ma milion możliwości, a upodlenia ma dosyć już. Tym bardziej, że jej mit już przeminął. Teraz połowa dywizji ja opierdoli.
Ronda ma ten problem,że nawet jeśli by się przeniosła innego teamu,to cholernie ciężko będzie Jej się nauczyć stójki. Będzie miała dużo gorzej niż początkujący,bo ma już w deklu zapisane nieprawidłowe ruchy szkoły Edmonda,a to jak aids-tego nie wyplenisz.
Była mistrzynią.
Była mistrzynią Ben. Nawet pas obroniła kilkukrotnie. Coś na siłę ten nasz żelbetonowy kloc próbuje błysnąć wypowiadając się w tematach innych niż jego własny. Ngannou is comming Ben. Myślę, że i o Bena zahaczy.