Joanna Jędrzejczyk (MMA 16-3), była mistrzyni UFC wagi słomkowej, już niedługo zmierzy się w pojedynku z aktualną mistrzynią Weili Zhang (MMA 20-1). Polka ma za sobą sześć tygodni obozu przygotowawczego i jak sama napisała w mediach społecznościowych, niedawno pojawił się u niej moment poważnego wyczerpania.
Zobacz również: „Ona nie wie co ją czeka” – zapowiedź gali z Jędrzejczyk, Zhang, Adesanyą i Romero
Lubicie niebieskie oczy? Ależ energia po weekendzie wolnym od treningów. Tak, tak – wiem.Odnowa i odpoczynek są równie ważne jak trening, ale ja już taka jestem, że pracuję na maxa i do końca. Przez ostatnie 6 tyg. nie miałam ani dnia wolnego od treningów. W piątek, późnym wieczorem, wraz z moim sztabem podjęłam decyzję o odpoczynku. Byłam już na skraju wyczerpania fizycznego i psychicznego. A dzisiaj? Czuję, że góry mogę przenosić. Widzę i czuję to zwycięstwo całą sobą! Lecimy! Jak się czujecie po weekendzie? U mnie poranne bieganie na czczo, zapasy, basenik i wieczorny trzeci trening! Humor u JJ lepszy, to i słoneczko wyszło na FL.
Do walki Joanny Jędrzejczyk z Weili Zhang dojdzie już 7 marca, podczas gali UFC 248.
Zobacz również: UFC 248: Adesanya vs Romero – rozpiska gali
https://youtube.com/watch?v=8sWipxRReWE
