błachowicz jon jones

Jan Błachowicz od dawna mówi, że jest chętny na starcie z Jonem Jonesem, z którym miał się bić w wadze półciężkiej. Teraz jednak Jones myśli o debiucie w królewskiej kategorii wagowej.

Po tym, jak Jan Błachowicz znokautował Coreya Andersona i był o krok od starcia z Jonem Jonesem, ten postanowił przenieść się do wagi ciężkiej.

Dziś Jan nie skupia się przesadnie na Jonesie, ale w najnowszej rozmowie dla serwisu The Sun Sport przyznał, że chciałby mieć okazję do pobicie Jona.

Zamierzam być pierwszym, który pokona Jona Jonesa, ale on nie chce ze mną walczyć. Poszedł do wagi ciężkiej. Ostatecznie jednak mogę również tam go dopaść. Jeśli UFC chciałoby zrobić super walkę w wadze ciężkiej, półciężkiej lub w catchweight, będę gotów. Jeśli pojawi się okazja, żeby pobić Jones, będę gotów.

Błachowicz niedawno pokonał Israela Adesanyę i tym samym pierwszy raz obronił pas wagi półciężkiej. Jako pierwszy zawodnik w historii MMA wygrał z mistrzem wagi średniej, który do tej pory pozostawała niepokonany w klatkach.

Teraz Jan Błachowicz robi sobie półroczną przerwę od startów, ale już dziś wiadomo, że jego kolejnym rywalem będzie Glover Teixeira. Brazylijczyk jest chętny na walkę z Janem, a szef UFC potwierdził, że do takiego pojedynku musi dojść.

Jon Jones natomiast na razie nie ma zaplanowanej walki w UFC, a w ostatnim czasie ponownie zaczął nawoływać publicznie o większe pieniądze od amerykańskiej marki. Zapowiedział również, że chce zostać zwolniony z kontraktu.

1 KOMENTARZ

  1. Janek, nie fantazjuj. On już spierdolił z półciężkiej, niby „przeszedł” do ciężkiej, gdzie nigdy nie walczył i teraz będzie spierdalał przed afrykańskim Frankiem. Żeby ktoś go pokonał, to on by musiał przedtem zawalczyć, a na to się nie zanosi.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.