sebastian przybysz

Sebastian Przybysz, mistrz KSW wagi koguciej, jest dziś na sportowym szczycie największej polskiej organizacji MMA, ale chce wspinać się jeszcze wyżej i być może w przyszłości zawalczyć w UFC.

Sebastian Przybysz ma za sobą sześć pojedynków w organizacji KSW, z których w pięciu wygrał. Niedługo stanie do pierwszej obrony tytułu wagi koguciej, ale ambicje mistrza wykraczają poza okrągłą klatkę. Będąc gościem programu Oktagon Live Sebastian powiedział:

Wiem, że bijąc się z mocnymi rywalami będę szedł jeszcze wyżej. Wiadomo gdzie jest najwyżej, wiadomo, że UFC jest mega świetne, ale ja nie chcę rzucać deklaracji, że tylko UFC jest w mojej głowie i nic innego. Uważam, że jak jesteś dobry, będziesz się rozwijać cały czas, będziesz się bić z mocnymi rywalami i wygrywać, to prędzej czy później tam trafisz, jak masz jakieś ambicje, a ja takie ambicje mam. Pytanie tylko czy uda mi się tak pociągnąć wszystko, żeby wygrywać i tam dotrzeć.

Sebastian jest dziś jednak zadowolony z tego, że walczy dla organizacji KSW.

Jestem teraz zawodnikiem KSW i się z tego bardzo cieszę, że walczę w KSW. Walczę teraz w walce wieczoru i to jest mega. Nie mówię, że bym tutaj nie został, mówię, że chcę się bić z najlepszymi. Czy ja im dam radę, to zobaczymy.

Sebastian Przybysz stanie do obrony pasa w walce z Bruno Augusto dos Santosem. Starcie to będzie walką wieczoru nadchodzącej gali KSW 64.

Sebastian Przybysz trafił do KSW w roku 2018. Od tamtego czasu tylko raz musiał uznać w klatce wyższość rywala – podczas gali KSW 46 przegrał przez decyzję z Antunem Raciciem. W roku 2021 doszło do rewanżu tych zawodników i tym razem to Sebastian okazał się lepszy, pokonał Racicia i odebrał mu mistrzowski tytuł. W klatce KSW Przybysz rozprawił się również z Jakubem Wikłaczem, Lemmym Kriusicie, Bogdanem Barbu i Dawidem Gralką.

Do gali KSW 64 z walką Sebastiana Przybysza z Bruno Augusto dos Santos dojdzie 29 października. Wydarzenie odbędzie się przy udziale kibiców w Atlas Arenie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

A
ArkadioMorales

Jungle Fight
Featherweight

258 komentarzy 187 polubień

Nareszcie jakiś zawodnik z.ambicjami a nie to co te debile co to ich marzeniem było z tego kurwidolka ksw przejść do fame jak np mankowski

Odpowiedz polub

Avatar of kaczka94
kaczka94

Moderator

4,434 komentarzy 10,778 polubień

Trzy obrony i leć chłopaku. Pozytywny gość.

Odpowiedz polub

Avatar of blazini
blazini

UFC
Bantamweight

8,041 komentarzy 27,631 polubień

"My name is Andrew Golara."

Andrew Golara

Odpowiedz polub

Avatar of Deleted
Deleted

UFC
Welterweight

9,433 komentarzy 6,806 polubień

Przybysz spoko, może za grzeczny jak na mój gust ale daje dobre walki dlatego go lubię !!
:dobry:
Nie to co Stypotaker albo Stypogane, nudni poza oktagonem i w klatce.
:siara:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Boxerross
Boxerross

Legacy FC
Featherweight

1,926 komentarzy 3,039 polubień

Ciężko typa nie lubić. Daje dobre walki, do tego skromny jest. Niech mu się wiedzie. Z szacunkiem Panowie!

Odpowiedz 1 Like

Avatar of PaulPGR
PaulPGR

UFC
Middleweight

11,205 komentarzy 44,507 polubień

Przybysz spoko, może za grzeczny jak na mój gust ale daje dobre walki dlatego go lubię !!
:dobry:
Nie to co Stypotaker albo Stypogane, nudni poza oktagonem i w klatce.
:siara:

Jeżeli dla ciebie Whittaker i Gane są nudni to ty chyba nigdy żadnej ich walki nie widziałeś. Gane to mistrz - wszechstronny, niezwykle mocny i do tego z pierdolnięciem - tylko w przeciwieństwie do Lewisa czy Ngannou ma coś poza nim po prostu. Whittaker to przechuj którego tylko Israel może pokonać - nudnymi zawodnikami to są Vettori, wspominany Lewis który jest chujowym zawodnikiem z kowadłem w łapie czy po pierwsze taki amerykański Krzysiu.

Odpowiedz polub

click to expand...
A
ArkadioMorales

Jungle Fight
Featherweight

258 komentarzy 187 polubień

Jeżeli dla ciebie Whittaker i Gane są nudni to ty chyba nigdy żadnej ich walki nie widziałeś. Gane to mistrz - wszechstronny, niezwykle mocny i do tego z pierdolnięciem - tylko w przeciwieństwie do Lewisa czy Ngannou ma coś poza nim po prostu. Whittaker to przechuj którego tylko Israel może pokonać - nudnymi zawodnikami to są Vettori, wspominany Lewis który jest chujowym zawodnikiem z kowadłem w łapie czy po pierwsze taki amerykański Krzysiu.

W ciężkiej każdy ma pierdolniecie a gane to nic specjalnego kogo on tam ubil przed czasem? Lewisa i Rozjebanego dos Santosa? Walczy bezpiecznie nie widowiskowo po prostu jest nudny a Robert od czasu wojen z romero wszystkie wygrane przez decyzje i wpierdol od iziego Yoel zabrał mu duszę i agresję

Odpowiedz 1 Like

click to expand...
Avatar of Deleted
Deleted

UFC
Welterweight

9,433 komentarzy 6,806 polubień

W ciężkiej każdy ma pierdolniecie a gane to nic specjalnego kogo on tam ubil przed czasem? Lewisa i Rozjebanego dos Santosa? Walczy bezpiecznie nie widowiskowo po prostu jest nudny a Robert od czasu wojen z romero wszystkie wygrane przez decyzje i wpierdol od iziego Yoel zabrał mu duszę i agresję

Dokładnie, wogole UFC powinno nakładać na nich kary finansowe za działanie na szkodę organizacji.
Ktoś obejrzy pierwszy raz ufc, trafi na ich walki i więcej nie wykupi ppv.
Goście są mega nudni, Stypotaker ostatnia ciekawa walkę dał z Adesanya gdzie zaliczył dwa nokauty w ciągu jednej walki.
:mamed:

Odpowiedz 1 Like