Corey Anderson, który podczas UFC Fight Night 134 pokonał na punkty Glovera Teixeirę, uważa że po tym zwycięstwie powinien zająć jego miejsce w rankingu UFC i otrzymać szansę walki z Volkanem Oezdemirem lub Alexandrem Gustafssonem.

Myślę, że ta wygrana powinna dać mi trzecie miejsce w rankingu. Pokonałem zawodnika z numerem trzy, dlaczego więc nie miałbym zająć jego pozycji? To zwycięstwo powinno mi również zapewnić starcie z numerem dwa i nie ważne czy będzie to Volkan czy też Gustafsson. Jeśli Anthony Smith chce walczyć z Gusem, ja chętnie zmierzę się z Volkanem.

Anderson przedstawił swoje spojrzenie na tę sprawę podczas spotkania z mediami po gali w Hamburgu i dodał, że może również stoczyć pojedynki rewanżowe z rywalami, którzy w ostatnim czasie mieli okazję go pokonać.

Mogę też zawalczyć z zawodnikami, którzy mnie pokonali, czyli Ovincem Saint Preux i Jimim Manuwą. Nie unikam walk i nie wybieram sobie rywali. Chcę być po prostu najlepszy. Może teraz jeszcze nie jestem, ale będę, gdy zakończę karierę.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.