Po wygranej podczas UFC 208 Germaine de Randamie została pierwszą mistrzynią kategorii piórkowej w organizacji. Niestety kontrowersyjne ciosy po gongu w wykonaniu Randamie pozostawiły pewien niesmak. Tuż po gali Germaine napisała w swoich mediach społecznościowych, że aby sprawę całkowicie wyjaśnić, jest gotowa na kolejną walkę z Holm.
Podczas mojej długiej podróży do Holandii nie mogłam przestać myśleć o wydarzeniach minionej nocy i krytyki, która spowodowała, że próbowano mi odebrać najpiękniejszy moment w mojej karierze. To była ciężka walka, z dużą dawką emocji, ale nie jestem fighterem walczącym nieczysto. Zawsze trenuję tak, aby walczyć do końca, albo do chwili kiedy sędzia przerwie walkę. Nigdy nie wyprowadzałam ciosów w walce z Holly tak, aby byłby nieczyste. Jestem pełna szacunku dla Holly i UFC i właśnie dlatego, chcę powiedzieć, żebyśmy zrobiły tę walkę raz jeszcze, aby mieć pewność, że zwyciężczyni tego historycznego pasa jest czysta. Uważam, że jestem to winna Holly i fanom. Holly zróbmy to ponownie.
Holly była fatalna w tej walce, zasłużenie przegrała. Te nieudolne próby obalania obnażyły jej braki. Nie chcę oglądać rewanżu.
Czyli kontuzja sprzed dwóch lat która tak jej doskwierała, kiedy :joer: pytał o walkę z Cyborg, nagle się wyleczyła i może walczyć, ale tylko z babą, którą już pokonała. Jasne.