Wygląda na to, że pytanie o starcie Chucka Liddella z Tito Ortizem nie dotyczy już tego czy do samej walki dojdzie, ale tego kto ostatecznie ją zorganizuje. Obaj zawodnicy wyrazili chęć stoczenia pojedynku, a Oscar De La Hoya ze swoim Golden Boy Promotion jest zainteresowany organizacją tego pojedynku.

W najnowszej rozmowie z MMAjunkie Radio, Dave Terrel, trener i partner biznesowych Liddella zapytany o to, kto ostatecznie podejmie się organizacji starcia, powiedział:

Aktualnie na prowadzeniu jest Golden Boy, ale Bellator jest tuż za nim.

Wygląda więc na to, że organizacja pod wodzą Scotta Cokerta, również jest zainteresowana walką tych dwóch zawodników. Natomiast Terrel jest też przekonany, iż jego kolega na pewno wygra zbliżające się starcie.

Wiem, że jeśli Chuck zawalczy ponownie z Tito, znokautuje go. Tito ani nie sprowadzi go do parteru, ani nie wygra z nim w stójce.

2 KOMENTARZE

  1. Tito łeb hak sklep, ale wystarczy pstryczek w szklankę Lidella to będzie leżał

  2. Kurwa mać…i na chuj komu taka walka ja się pytam. Przecie i tak każdy wie kto jest lepszy/kto wygrał w dwóch ich walkach 😉

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.