Robert Whittaker, były mistrz UFC wagi średniej, bardzo ceni sobie umiejętności Alexandra Volkanovskiego, czempiona wagi piórkowej. Ostatecznie jednak obawia się o to, czy ostatnia przegrana nie wpłynie na postawę popularnego Volka w klatce.
Podczas gali UFC 294, która odbyła się 21 października w Abu Zabi, Alexander Volkanovski został znokautowany przez Islama Makhacheva, mistrza wagi lekkiej, w pierwszej rundzie pojedynku. W kolejnym starciu Volkanovski ma wrócić do swojej kategorii wagowej i bronić pasa w pojedynku z Ilią Topurią. Robert Whittaker w audycji MMArcade został zapytany o tę walkę i powrót Volkanovskiego do klatki.
Trudna sprawa, ponieważ nie wiadomo w jaki sposób ostatnia przegrana na niego wpłynęła. Przed ostatnią walką wszyscy uznawali Volka za zawodnika nie do zatrzymania. Nikt tego nie podważał. Ja nadal tak sądzę, bo w swojej kategorii on jest prawdziwym potworem. Nie było nikogo, kto mógłby się choćby do niego zbliżyć. Ta porażka z Makhachevem mogła jednak na niego wpłynąć. Sposób w jaki przegrał i to, że po walce bardzo się otworzył… Głowa jest dużą częścią świata walka i tej gry.
Do walki Volkanovskiego z Topurią ma dojść w lutym roku 2024.
Alexander Volkanovski w swojej kategorii w UFC pozostaje niepokonany. Od 2013 roku przegrał tylko z Islamem Makhachevem w walkach o pas wagi lekkiej. W kategorii piórkowej ostatni raz walczył w lipcu tego roku i pokonał przez nokaut Yaira Rodrigueza.
2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
KSW Lightweight
Shark Fights Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70726/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>