Gilbert Burns był tylko kilkadziesiąt sekund od wygranej na UFC 299 z Jackiem Dellą Maddaleną, ale popełnił błąd i przegrał przez TKO. Durinho skomentował zakończenie walki z Australijczykiem.
Po długiej, wielomiesięcznej przerwie Gilbert Burns wrócił do akcji na UFC 299 w Miami. Jego rywalem był niepokonany w oktagonie UFC, Jack Della Maddalena. Brazylijczyk wygrywał na kartach punktowych dwóch sędziów wchodząc do trzeciej rundy i w niej też sobie doskonale radził, ale na kilkadziesiąt przed końcem walki został znokautowany przez rywala. Na swoim profilu na Instagramie, Durinho skomentował przegraną z JDM.
Czułem się naprawdę dobrze, miałem świetne przygotowania, dobrą strategię, ale niestety tak wygląda ta gra – popełniłem jedną złą decyzję i za to zapłaciłem! Byłem bardzo szczęśliwy walcząc w oktagonie. Gratulacje dla Jack Della Maddalena wielkiej wygranej! Bez wymówek, jestem wdzięczny za Boga, swoją rodzinę, drużynę, przyjaciół, sponsorów i fanów! Czas na odpoczynek i spędzenie czasu z moją rodziną. Do zobaczenia już niedługo!
37-letni Burns (22-7 MMA) przegrał tym samym drugą walkę z rzędu. Do starcia z Jackiem Dellą Maddaleną wchodził po przegranej z Belalem Muhammadem. W swojej karierze Brazylijczyk wygrywał z m.in. Jorge Masvidalem, Tyronem Woodley’em czy Neilem Magnym. Po przegranej na UFC 299 spadł w rankingu kategorii półśredniej UFC o dwie pozycje i zajmuje w zestawieniu 6. miejsce. 15 z 22 wygranych w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem.
6 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Shark Fights Welterweight
EFC Africa Flyweight
Bellator Welterweight
ONE FC Welterweight
Shark Fights Welterweight
UFC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/72748/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>