Anthony Pettis dopiął swego i podczas gali UFC on ESPN+ 6 w Nashville, która odbędzie się 23 marca, zmierzy się ze Stephenem Thompsonem. Pettis już od jakiegoś czasu zapowiadał bowiem, że chciałby zawalczyć z tym własnie rywalem. W najnowszej rozmowie dla serwisu BJPenn.com, wyjaśnił dlaczego chciał tego starcia.
“Wonderboy” jest jednym z tych zawodników, z którym muszę zawalczyć zanim odejdę z tego sportu. Lubię jego styl. Sam wywodzę się z taekwondo, on natomiast z karate. To będzie więc świetna walka.
Pettis nie przejmuje się natomiast tym, że będzie bił się z zawodnikiem z wyższej kategorii wagowej.
Wiem, że jestem mniejszy od niego. Jeśli jednak trafiam czysto, to wielkość rywala nie ma znaczenia. Czyste trafienie, to czyste trafienie. Cały czas sparuję z dużymi zawodnikami, więc tym się nie przejmuję.
Aha ostatnie KO z piąchy to… 2008 Gabe Walbridge ?!