Frank Mir, który został zawieszony na dwa lata za naruszenie polityki antydopingowej, ma nadal ważny kontrakt z organizacją UFC. W audycji MMAjunkie Radio stwierdził jednak, że liczy, iż uda mu się rozwiązać kontrakt z UFC i spróbować swoich sił w innych organizacjach.

Myślę o Bellatorze i WSOF, szczególnie jednak o Bellatorze. Oni mają kontrakty, które pozwalają na walki w innych miejscach, do póki oczywiście nie jest się mistrzem. To jest świetne rozwiązanie, bo UFC próbuje blokować ludzi i nie pozwala im walczyć w innych miejscach.

Mir chciałby mieć wolną rękę, ponieważ planuje spróbować swoich sił w kickboxingu.

Chcę mieć możliwość sprawdzenia się w innych dyscyplinach. Jestem mocno zainteresowany kickboxingiem, ponieważ chciałbym sprawdzić siebie w pojedynkach stójkowych, gdzie nie ma możliwości przeniesienia walki na ziemię. Myślę, że to pozwoliłoby mi na przetestowanie moich umiejętności i spowodowałoby, że stałbym się lepszym zawodnikiem.

Frank Mir dodał również, że gdyby UFC nie chciało zwolnić go z kontraktu, zostanie w organizacji i po zakończeniu umowy, raczej nie będzie chciał jej przedłużać.

3 KOMENTARZE

  1. @Gienek kolego, on miał na myśli, że UFC zwolni go z kontraktu i jak się skończy zawieszenie pójdzie gdzies indziej, lub wypełni kontrakt jaki ma z nimi i też spierdziela z tamtad.

  2. widzę go w bellator, tam występuje sporo takich przebrzmiałych gwiazd.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.