Czołowy zawodnik wagi ciężkiej na świecie Francis Ngannou (14-3, #2 w rankingu UFC) zdradził czemu ku zaskoczeniu fanów i ekspertów MMA miał walczyć na karcie wstępnej gali UFC 249.

Francis Ngannou zdradził czemu miał walczyć na karcie wstępnej a nie na głównej karcie gali. Zamiast walki „Predatora” z Rozenstruikiem, na karcie transmitowanej w systemie PPV fani mieli zobaczyć starcie niżej notowanego w wadze ciężkiej Grega Hardy`ego z Yorganem De Castro.

Ngannou w rozmowie z portalem MMA Fighting powiedział, że sam prosił o takie miejsce na karcie i zasugerował, że nie ma dodatkowych procentów od sprzedanych PPV:

„Byłem bardzo szczęśliwy z tego miejsca na karcie, ponieważ sam o nie prosiłem. Karta wstępna emitowana na ESPN, to jest to czego właśnie chciałem. Główna kartą jest transmitowana w dodatkowo płatnym pay-per-view. Mój kontrakt jest z ESPN. Walkę zobaczy więc dużo więcej kibiców i będzie ona za darmo. Sam chciałem walczyć na ESPN. Poprosiliśmy UFC o umieszczenie nas w tym miejscu i cieszę się że się udało, to była moja decyzja.”

Gala UFC 249 która miała się odbyć 18 kwietnia w kasynie Tachi Palace Resort w Kalifornii została kilka dni temu odwołana z powodu nacisków wpływowych polityków tego stanu. Na ten moment nie wiadomo kiedy i gdzie odbędą się zaległe walki w tym starcie Ngannou Rozenstruikiem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.