Saga pojedynku Floyda Mayweathera Jr. z Conorem McGregorem raczej szybko się nie skończy, jednakże w wywiadzie dla Briana Campbella bokser postanowił skomentować sytuację nie tylko skojarzoną z Irlandczykiem, ale i z całym sportem.
Jestem twarzą nie tylko boksu, ale i MMA. Nie jestem zawodnikiem mieszanych sztuk walki, ale wspieram wszystkie sporty tego typu. Nie widziałem już dawno walki MMA, lecz za każdym razem jak widzę zawodnika, który chce sobie ze mną zrobić zdjęcie to pozwalam mu na to. Oni przechodzą przez wiele przykrych spraw. Zawodnicy w tym sporcie mają podobną sytuację jak bokserzy.
Oczywiście najczęściej o Mayweatherze w kontekście MMA mówiło się właśnie przy okazji potencjalnej walki z Conorem McGregorem. Amerykanin wyznał, że to właśnie z powodu Irlandczyka pojedynek ten nie może dojść do skutku.
Chcę coś oznajmić. Czy Conor McGregor chce walczyć ze mną? Oczywiście, że nie. Zrobiłem kilka ruchów w stronę organizacji tego pojedynku, ale to niemożliwe, bo on nie jest swoim szefem. Chcę też żeby świat o czymś pamiętał – walkę czy dwie temu, Irlandczyk klepał w matę. Po prostu się wtedy poddał. Wielu zawodników marudzi, że coś im zabrałem, nie pasuje im moja osoba, mogą nazywać mnie jak chcą, ale ja nigdy się nie poddaję.
Jestem starszym gościem. Wierzymy w mądrą pracę. Najlepszym ruchem biznesowym w tym momencie jest dla mnie właśnie walka z Conorem McGregorem.
:siara:
Chętnie zobaczyłbym jak dostaje szybki wpierdol w walce na zasadach MMA, ale tego się na pewno nie doczekamy.
:gdzie:
Powinni wziąć przykład z Japończyków, 1 runda boks, 2 MMA, 3 boks 4 MMA…
:penn:
Ta walka nie wyszłaby poza pierwszą rundę, więc wszystko jedno.
Pozwala zrobić zdjęcie. Łaskawy Pan :applause::penn:
Conor by wytrzymał spokojnie jedną rundę w boksie z takim waciakiem jak Floyd. Wystarczyłoby dobrze trzymać dystans.
Dobre zdjęcie. Zrobie sobie kiedyś takie na 1, 2 i 5 groszówkach.
Floyd ma racje, rudy jest niewolnikiem UFC, a do tego lubi klepac w mate.
Tyle kasy zarobił na tak nudnych walkach,że zasnać można było. Ludzie kupujący PPV na jego walki to jacyś frajerzy.
pojebało się od hajsu…..
A twarzą rzutu młotem nie jest ?
Pierdoli farmazony zupełnie jak Conor. To musi być miłość. Są po prostu stworzeni dla siebie.
No i ladnie podsumowal rudego . Teraz tylko czekac az w odpowiedzi rudy wrzuci jakies zalosne grafiki na internety , i dalej bedzie udawal ze chce sie bic za 20mln $ z Floydem .
ponoc chce tylko fifty fifty
Operacja Floyd Mayweather to majstersztyk. Malo kto zapewnil tyle rozglosu UFC co Floyd w ostatnim czasie.
Po skrócie ''Jr'' nie powinno być chyba kropki. Tak wiem, czepiam się 😀
Zapomniał dodać, że jest jeszcze bardzo skromny.
ale ten typ mnie wkurza. Te malutkie ludki jak Floyd czy Conor mają w sobie ten gen pseudowielkości…
Floyd to jest kawał trolla. 😆
Mozna dużo by tu dyskutować kto by kogo pobił w jakim sporcie itd. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości kto tu rozdaje karty.
Już chciałem pisać, że Floyd Mayweather jest argumentem numer 1 za segregacją rasową, ale potem przypomniałem sobie, że istnieje jeszcze ktoś taki jak Dan Bilzerian i :homer:
Przykro mi, że tacy ludzie żyją ze mną na jednej planecie.
Styl walki Floyda dla przeciętnego widza (nawet kogoś kto tylko jako tako interesuje się boksem) jest po prosu nudny. Potrzebuje kogoś żeby te PPV sprzedawać. Conor powinien walczyć o jak najlepsze siano. Zresztą, obaj jakoś to przeżyją, jeśli do tej walki nie dojdzie.
:no no: