Już 16 listopada do klatki KSW powróci Igor Michaliszyn. Polak zmierzy się w niej z Madarsem Fleminasem z Łotwy.

Podczas gali XTB KSW 100 Igor Michaliszyn zmierzy się z Madarsem Fleminasem. Przed zbliżającym się pojedynkiem Michaliszyn w programie MMA Studio powiedział:

Fleminas najgroźniejszy jest w stójce. Tak mi się przynajmniej wydaje. Będę musiał się wspiąć na moje wyżyny, żeby coś fajnego ugrać. Wiadomo, że z okazji tego, że jest to setna gala, będę chciał zrobić fajne widowisko i na tym mi zależy. Czuję się naprawdę w życiowej formie. Czuję, że naprawdę dopiero teraz złapałem taki dryg, pewność siebie i wszystko to, co było spowodowane moimi campami, wyjazdami, po prostu mocnym zapierdzielaniem. Nie mogę się już doczekać, żeby przełożyć to wszystko na robotę w klatce i zobaczymy, jak to finalnie się w sobotę ułoży.

Igor Michaliszyn zadebiutował w KSW w lutym zeszłego roku i już w drugiej minucie pojedynku posłał na deski Idrisa Amizhaeva. W drugim pojedynku zmierzył się z Krystianem Bielskim i też rozbił go przed czasem. Trzeci pojedynek stoczył o pas, ale musiał w nim uznać wyższość Adriana Bartosińskiego. 27-latek z Dąbrowy Górniczej ma na koncie jedenaście wygranych pojedynków, z których siedem zakończył przed czasem, a cztery razy zrobił to już w pierwszej rundzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

No replies yet

...wczytuję komentarze...

Avatar of Jacek Łosak
Jacek Łosak

Moderator

9,740 komentarzy 18,500 polubień

Już 16 listopada do klatki KSW powróci Igor Michaliszyn. Polak zmierzy się w niej z Madarsem Fleminasem z Łotwy.

Podczas gali XTB KSW 100 Igor Michaliszyn zmierzy się z Madarsem Fleminasem. Przed zbliżającym się pojedynkiem Michaliszyn w programie MMA Studio powiedział:

Fleminas najgroźniejszy jest w stójce. Tak mi się przynajmniej wydaje. Będę musiał się wspiąć na moje wyżyny, żeby coś fajnego ugrać. Wiadomo, że z okazji tego, że jest to setna gala, będę chciał zrobić fajne widowisko i na tym mi zależy. Czuję się naprawdę w życiowej formie. Czuję, że naprawdę dopiero teraz złapałem taki dryg, pewność siebie i wszystko to, co było spowodowane moimi campami, wyjazdami, po prostu mocnym zapierdzielaniem. Nie mogę się już doczekać, żeby przełożyć to wszystko na robotę w klatce i zobaczymy, jak to finalnie się w sobotę ułoży.

Igor Michaliszyn zadebiutował w KSW w lutym zeszłego roku i już w drugiej minucie pojedynku posłał na deski Idrisa Amizhaeva. W drugim pojedynku zmierzył się z Krystianem Bielskim i też rozbił go przed czasem. Trzeci pojedynek stoczył o pas, ale musiał w nim uznać wyższość Adriana Bartosińskiego. 27-latek z Dąbrowy Górniczej ma na koncie jedenaście wygranych pojedynków, z których siedem zakończył przed czasem, a cztery razy zrobił to już w pierwszej rundzie.

Odpowiedz polub

click to expand...