Tragiczny pokaz umiejętności zaprezentował podczas gali UFC Fight Night: Ortega vs Korean Zombie John Phillips (MMA 22-10-0). Zawodnik z Walii w starciu z Junem Yongiem Parkiem (MMA 11-4-0) pokazał całkowity brak argumentów na każdą akcję swojego rywala i po piętnastu minutach przegrał punktacją 30-25, 30-25, 30-25.

Park od samego początku sprowadzał walkę do parteru i tam zadawał kolejne uderzenia swojemu rywalowi. Po trzech rundach walki zaprezentowana została grafika ze statystykami starcia, które prezentowały się następująco:

  • 286 zadanych ciosów
  • 286 zadanych ciosów w parterze
  • 4 sprowadzenia
  • 13 minut i 11 sekund kontroli w parterze

Zawodnik z Korei Południowej nie potrzebował więc ani jednego uderzenia w stójce, aby wygrać pojedynek.

„The Iron Turtle” wygrał drugą walkę z rzędu. W poprzednim starciu decyzją sędziów pokonł Marca-Andrego Barriaulta. W debiucie w organizacji UFC Park został poddany przez Anthony’ego Hernandeza.

„The Welsh Wrecking Machine” przegrał piątą walkę w ostatnich sześciu starciach. Jedyne zwycięstwo w UFC odniósł w starciu z Alenem Amedovskim, którego znokautował w 14 sekund. W pozostałych pojedynkach przegrywał z Charlesem Byrdem, Kevinem Hollandem, Jackiem Marshmanem i Khamzatem Chimaevem.

Park ustanowił tym samym nowy rekord organizacji UFC pod względem zadanych uderzeń w parterze w walce trwającej trzy rundy. Co ciekawe, jest to również trzecie starcie w historii UFC pod względem zadanych ciosów w parterze we wszystkich starciach. Więcej uderzeń w tej płaszczyźnie padło tylko w walkach Sonnen vs Silva i Miocic vs Hunt.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.