Leon Edwards, który wróci do klatki UFC po długiej przerwie od startów, nie może się już doczekać grudniowej walki z Khamzatem Chimaevem. Starcie obu zawodników będzie głównym pojedynkiem ostatniej gali UFC w tym roku, do której dojdzie 19 grudnia. Edwards liczy, że swoim występem zatrzyma Chimaeva, który idzie przez organizację jak burza.

Khamzat Chimaev w tym roku zadebiutował w UFC i wygrał trzy pojedynki w 66 dni. W ostatnim starciu potrzebował tylko 17 sekund, aby w kategorii średniej znokautować Geralda Meerschaerta. „Borz” po walce stwierdził, że jest gotowy nawet na mistrzowskie walki w dwóch kategoriach wagowych – do 77 i 84 kilogramów. Szef UFC, Dana White, jest pod wrażeniem nowego zawodnika i widzi przed nim świetlaną przyszłość w organizacji.

Edwards, w rozmowie dla serwisu MMA Fighting przyznał, że nie ma zamiaru ułatwiać sprawy UFC. Rozumiem oczywiście, że to biznes i rozumiem, że UFC inwestuje w tego zawodnika, dodał jednak, że ta świadomość bardzo go motywuje, bo chce ponownie pokazać, że jest najlepszym zawodnikiem na świecie.

Oni robili to już wcześniej. Mają zawodnika, który odnosi dwa, trzy dobre zwycięstwa i wtedy mocno pchają go na szczyt, a tam zawodnik ten zostaje pobity. Wiem, że Dana modli się pewnie o zwycięstwo dla tego dzieciaka, ale ja będę dla niego zbyt dużą przeszkodą.

Edwards przekazał też kilka słów skierowanych bezpośrednio do szefa UFC.

Zamierzam zmiażdżyć twojego chłoptasia. Nie mogę się doczekać. To będzie bardzo dobra,grudniowa noc.

Leon Edwards jest na fali ośmiu zwycięstw z rzędu. Brytyjczyk swój ostatni pojedynek stoczył ponad rok temu, kiedy to pokonał Rafaela dos Anjosa przez jednogłośną decyzję sędziów. W marcu miał zmierzyć się z Tyronem Woodleyem, aczkolwiek uniemożliwiła mu to pandemia koronawirusa. Po braku aktywności, zawodnik został usunięty z oficjalnego rankingu UFC. Jak donosi teraz Helwani, ma wrócić na 3. miejsce w zestawieniu. Oznacza to wielką szansę dla Chimaeva na przebicie się do pierwszej piątki rankingu kategorii półśredniej i pojedynki o najwyższe cele.

Zobacz również: Karolina Kowalkiewicz wskazała planowany termin powrotu do oktagonu

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.