Colby Covington nie widzi w osobie Leona Edwardsa zawodnika, który mógłby niedługo walczyć o pas wagi półśredniej. Uważa, że ten powinien odbudować się po tym, co niedawno pokazał w klatce.
Po ośmiu wygranych z rzędu Leon Edwards zmierzył się z Belalem Muhammadem, ale walka nie została rozstrzygnięta, bo Anglik trafił rywala palcem w oko i ten nie mógł kontynuować pojedynku. Po tym boju Edwards pokonał Nate’a Diaza. Colby Covington uważa jednak, że takie zwycięstwo nie ma żadnego znaczenia, o czym powiedział w audycji „Lynch on sports”.
Nie oglądałem walki tych dwóch nieudaczników. Obaj bili się po przegranej. Edward Nożycoręki przegrał przez dyskwalifikację, bo trafił rywala kilka razy palcem w oko. Jest cieniasem, który musi odbudować swoją serię zwycięstw. Walk z innym przegrywem w osobie Nate’a Diaza miała więc sens. Kiedy Diaz ostatnio wygrał? Chyba za czasów prezydentury Baracka Obamy. On jest kolesiem, który przychodzi tylko zgarnąć nieco kasy. Nie ma żadnego honoru w pobiciu go. On jest 10 lat za swoimi najlepszymi czasami. Ta walka nikogo nie interesowała.
Leon Edwards, który pokonał Nate’a Diaza podczas gali UFC 263, nie może liczyć na to, że w następnym boju dostanie walkę o pas mistrzowski, chociaż sam uważa, że powinien bić się w starciu mistrzowskim.
Szef UFC Dana White potwierdził podczas konferencji prasowej po gali UFC 263 to, o czym mówił wcześniej, czyli informację, że to Colby Covington dostanie teraz walkę o pas z Kamaru Usmanem.
Edwards, który od roku 2016 pozostaje niepokonany od dawna przymierzany jest do walki o pas. Anglik w swojej karierze mierzył się z m.in. Donaldem Cerrone, Gunnarem Nelsonem, Rafaelem dos Anjosem czy Vicente Luque. W przeszłości walczył też z Kamaru Usmanem – w grudniu 2015 roku przegrał przez decyzję sędziowską.
2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
ONE FC Featherweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55843/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>