Dustin Poirier wypowiedział się o kontuzjach, z którymi zmaga się po walce z Islamem Makhachevem na UFC 302. El Diamante ma złamany nos, żebro oraz częściowo zerwane więzadło krzyżowe w kolanie.
Dustin Poirier w zeszły weekend kolejny raz próbował zostać mistrzem kategorii lekkiej UFC. The Diamond przegrał jednak z Islamem Makhachevem przez poddanie w 5. rundzie pojedynku. Po walce szczerze wyznał, że być może ostatni raz widzieliśmy go w akcji w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. Teraz na swoim profilu na X wymienił on kontuzje, z którymi zmaga się po starciu z Dagestańczykiem.
Nos jest złamany, żebro jest złamane, a moje więzadło krzyżowe częściowo zerwane. Życie zawodnika MMA.
Jeśli chodzi o nos i żebro, zazwyczaj zawodnicy wracają do pełni zdrowia po kilku tygodniach. Jeśli jednak chodzi o częściowo zerwane więzadło w kolanie, tutaj 35-letniego Poiriera (30-9, 1 NC MMA) może czekać dłuższa przerwa, bo może to być nawet kilka miesięcy. Do walki z Makhachevem wchodził po spektakularnej wygranej przez nokaut z młodszym Benoit Saint-Denisem. Nie wiadomo czy potwierdzą się jego słowa dotyczące sportowej emerytury. Wielu specjalistów wierzy, że Poirier mógłby nadal rywalizować z najlepszymi w oktagonie UFC. Sam jednak zawodnik wielokrotnie dał znać, iż chciałby spędzić więcej czasu z rodziną i nie wie czy chce kontynuować swoją przygodę w klatce MMA.
Nosey O’Donnell pic.twitter.com/4gnZ7kEtUE
— The Diamond (@DustinPoirier) June 5, 2024
Nose is broken bad, rib is broken and my ACL is partially torn.
FIGHT LIFE ⚔️
— The Diamond (@DustinPoirier) June 5, 2024
1 reply
...wczytuję komentarze...
Loża Szyderców
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/74289/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>