Doskonale znany polskiej publiczności Dricus Du Plessis garnie się już do powrotu do oktagonu UFC po kilku tygodniach od swojej ostatniej batalii. Reprezentant Republiki Południowej Afryki ostatnio za pośrednictwem mediów społecznościowych rzucił rękawicę byłemu pretendentowi do pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej, Darrenowi Tillowi, który nie przeszedł obojętnie wobec tego wpisu i zdecydował się do niego odnieść.
„Stillknocks” zaproponował charyzmatycznemu „Gorylowi” walkę na zbliżającym się wydarzeniu z numerem 279, które odbędzie się 10 września w T-Mobile Arenie w Las Vegas. Choć Brytyjczyk w odpowiedzi zaznaczył, że nie będzie w stanie odpowiednio przygotować się na konfrontację z krótkim odstępem czasowym, tak z chęcią stanąłby w szranki z 28–latkiem w późniejszym terminie.
Darren, twój ziomek, Khamzat Chimaev wystąpi w walce wieczoru UFC 279, a ja słyszałem, że chciałbyś walki na przetarcie, aby wrócić na zwycięską ścieżkę. Jestem naprawdę skłonny podjąć rękawicę z trzytygodniowym wyprzedzeniem. Chyba, że już zakończyłeś karierę?
So @darrentill2 your bro @KChimaev is headlining #UFC279, heard you might be looking for a an easy fight to get back in the winner’s circle I’m more than willing to take it on 3 weeks notice or are you retired now?
— Dricus Du Plessis (@dricusduplessis) August 18, 2022
Tak, możemy zawalczyć, nie ma najmniejszego problemu, ale po prostu potrzebuję trochę czasu i nie będę gotowy w trzy tygodnie. Gdy tylko będę zdrowy i zrobię formę, to ciężko cię znokautuję. To będzie dla ciebie taka mała wpadka. Dobrego dnia, kolego.
Du Plessis (MMA 17-2) ostatnią konfrontację stoczył na początku lipca, kiedy to na pełnym dystansie pokonał doświadczonego Brada Tavaresa i tym samym zaliczył poważny sportowy test. Dzięki temu zwycięstwu zapewnił sobie miejsce w czołowej piętnastce rankingu kategorii średniej. Były mistrz KSW związał się z UFC ponad półtora roku temu i dotychczas pod szyldem tej organizacji zaliczył trzy występy. W debiucie błyskawicznie znokautował doświadczonego Markusa Pereza, a kilka miesięcy później rozprawił się przed czasem z Trevinem Gilesem. Następnie pauzował przez cały rok. Miał wrócić do startów znacznie szybciej, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie – wypadło kilka zaplanowanych zestawień z jego udziałem.
Zaś Darren Till (MMA 18-4-1) pod koniec 2019 roku zdecydował się przejść do wagi średniej. Jego bilans w tej dywizji obecnie wynosi 1:2. Ma na koncie zwycięstwo z Kelvinem Gastelumem, lecz aktualnie jest po dwóch porażkach z rzędu. Swój ostatni występ zaliczył we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to musiał uznać sportową wyższość Dereka Brunsona, który kompletnie zdominował go w aspekcie zapaśniczo-parterowym i w konsekwencji poddał. Do akcji miał powrócić podczas lipcowej gali amerykańskiego giganta w Londynie, aby zmierzyć się z Jackiem Hermanssonem, ale musiał wycofać się ze starcia ze względu na odniesioną kontuzję. Aktualnie plasuje się na dziewiątym miejscu w drabince.
29 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Maximum FC Featherweight
UFC Light Heavyweight
Legacy FC Welterweight
EFC Africa Welterweight
UFC Middleweight
UFC Light Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
Vale Tudo Open
Shark Fights Middleweight
UFC Strawweight
Legacy FC Heavyweight
Vale Tudo Open
WSOF Heavyweight
Bellator Lightweight
UFC Strawweight
UFC Middleweight
KSW Featherweight
Bellator Lightweight
ONE FC Welterweight
Jungle Fight Light Heavyweight
UFC Heavyweight
Brutaal Heavyweight
WSOF Bantamweight
Shark Fights Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/62822/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>