Według doniesień portalu FloCombat.com, z końcem 2018 roku UFC zlikwiduję kategorię muszą mężczyzn. Co ciekawe, część zawodników tej dywizji ma być poproszona o przejście do kategorii koguciej, a reszta zostanie po prostu zwolniona z organizacji.
BREAKING: We're hearing the #UFC men's flyweight division is 100% being dissolved, likely done by the end of 2018.
THE KICKER: Not all flyweights are being asked to move up to bantamweight. They're just getting cut. Unreal.
We'll update you as we receive more info.
— FloCombat (@FloCombat) November 7, 2018
Wieloletnim dominatorem tej dywizji był Demetrious Johnson, który niedawno związał się z organizacją ONE Championship. Obronił on swój tytuł aż 11 razy. Tym samym ustanowił nowy rekord w UFC, pokonując w tej kwestii samego Andersona Silvę. Aktualny mistrz, pogromca Mighty Mouse’a, Henry Cejudo, chce zmierzyć się z innym mistrzem, TJ Dillashawem w kategorii koguciej. Poza tymi zawodnikami, w dywizji do 56 kilogramów występowali m.in. Joseph Benavidez, Sergio Pettis, Ray Borg czy Jussier Formiga.
No i dobrze. Więcej kozaków w jednej kategorii. TJ vs Cejudo i Cruz vs Lineker. Będzie się działo.
To DJ podwójnie obsral gacie, bo wiedział że zamykają dywizje i miał okazje na dobry hajs za super fight z wężem to wolał zostać towarem wymiennym a i tak przepierdolił na good bye.
Kobieca dywizja powinna być jedna i każdy mieć jaką chce wagę.