Sprawa zawieszenia na dwa lata T.J. Dillashawa odbiła się szerokim echem wśród zawodników. Na głowę byłego mistrza posypały się słowa krytyki. Dominick Cruz, który miał okazję walczyć z Dillashawem i go pokonać, współczuje mu jednak i uważa że T.J., mimo długiej przerwy, powróci jeszcze do klatki.
Dokonał wyboru, a ja mu współczuję. Wszyscy bowiem teraz uważają, że jego kariera była oparta na oszustwie. Myślę jednak, że on jeszcze wróci do walczenia. Dwa lata to naprawdę nic. Miałem dłuższą przerwę spowodowaną kontuzją.
W programie Ariel Helwani’s MMA Show, Cruz dodał również, że Dillashaw może wrócić do UFC jako znacznie lepszy zawodnik.
Dillashaw będzie miał dwa lata przerwy. W tym czasie zajmie się wychowaniem dzieci. Prawdopodobnie będzie dobrym ojcem, co wyjdzie na dobre jego rodzinie. Podreperuje swoje zdrowie. Kto wie, co będzie robił przez te dwa lata? Kto wie o ile zdrowszy i o ile lepszy się stanie, jeśli wykorzysta dobrze tę przerwę. Szczerze powiedziawszy uważam, że kiedy Dillashaw wróci, będzie lepszy niż gdy opuszczał UFC. Będzie to wynikać z tego, że odpocznie i będzie miał czas dla rodziny.
Sam Cruz natomiast, który wraca do zdrowia po kontuzji barku, chciałby zawalczyć w UFC przed końcem tego roku.
Dominik Ty już lepiej nie wracaj…
Kurlasz, czemu Cruz mialby juz nie wracac?
Jak wróci to będą zupełnie inne realia.