„Do tej walki musi dojść” – Szefowie KSW o Mamed vs Soldić i terminie pojedynku

Podczas gali KSW 63 Roberto Soldić i Mamed Khalidov zgodzili się na wspólną walkę w okrągłej klatce. Szefowie KSW są otwarci na taki pojedynek, ale na razie nie wiadomo jeszcze kiedy do niego dojdzie.

Po zwycięstwie na gali KSW 63 Roberto Soldić, mistrz KSW wagi półśredniej, wyskoczył z klatki i w rozmowie z Mamedem Khalidovem namówił go na wspólną walkę. Później Mamed, mistrz KSW wagi średniej, potwierdził, że zgodził się na takie rozwiązanie.

Zaraz po gali szefowie KSW w rozmowie z Dominikiem Durniatem powiedzieli jak zapatrują się na walkę Mameda z Soldiciem.

Martin Lewandowski przyznał, że organizacja już od dłuższego czasu myślała nad tym zestawieniem.

Bardzo cieszę, że troszeczkę wymusił tę decyzję Soldić, swoim wyskokiem z klatki. Jakby trochę przyparł do muru Mameda i myślę, że Mamed też pod taki wpływem docenił i zobaczył to, że Soldiciowi się należy ta walka. My sobie ją gdzieś już rozplanowaliśmy jakoś wcześniej. Różne komplikacje spowodowały, że Soldić musiał ponownie wejść do kategorii 77 kilogramów. Ja sobie innego scenariusza niż tej walki nie wyobrażam. Myślę, że koniec roku, a może początek następnego Soldić vs Mamed.

Maciej Kawulski również odniósł się do potencjalnego terminu pojedynku i powiedział:

Rozmawiałem z Mamedem jeśli chodzi o termin tej walki. Nie jestem pewien czy będzie możliwość, żeby w tym roku ją zorganizować. Mamed po operacji kręgosłupa ma jakiś obrzęk. Jak wiemy Mamed ma kawałek plastiku w kręgosłupie, który czasem nie pozwala mu spędzać dwóch godzin dziennie na głowie na sali i myślę, że będzie próbował przenieść tę walkę raczej na przyszły rok, ale tak czy inaczej do tej walki musi dojść.

Zasiadający na tronie kategorii półśredniej Roberto Soldić w debiucie dla KSW pokonał Borysa Mańkowskiego i sięgnął po tytuł mistrzowski. Potem utracił pas na rzecz Dricusa Du Plessisa, ale w rewanżowym boju rozbił mistrza. W kolejnych starciach rozprawiał się z Viniciusem Bohrerem, Krystianem Kaszubowskim, Michałem Pietrzakiem i Michałem Materlą, a teraz z Patrikiem Kinclem.

Mamed w ostatnich latach nie miał najlepszej passy w klatce KSW. Najpierw, po latach dominacji, przegrał dwa razy z Tomaszem Narkunem. Następnie zmierzył się ze Scottem Askhamem, ale również w tym wypadku musiał uznać wyższość przeciwnika w klatce. W październiku roku 2020 Mamed zrewanżował się jednak Anglikowi – w pięknym stylu pokonał Scotta Askhama i odebrał mu mistrzowski pas.