Danie Cormier, który w lipcu zmierzy się z mistrzem wagi ciężkiej, Stipe Miocicem, docenia to, że UFC daje mu często szansę na zapisanie się w historii MMA. W rozmowie z serwisem FloCombat powiedział, że zbliżające się starcie będzie najważniejszym pojedynkiem w jego karierze.

To największa walka mojego życia. Największa walka, w którą kiedykolwiek byłem zaangażowany. Do tej pory miałem swój udział w kilku największych walkach w historii UFC. Walczyłem podczas UFC 182, moja walka była ważną częścią UFC 200, początkowo miała to być walka wieczoru. Byłem też ważnym elementem gali UFC 214, a teraz jeszcze to. Byłem zaangażowany w niezwykle ważne chwili w historii tego młodego sportu. To dla mnie zaszczyt. UFC musi mi ufać, ponieważ systematycznie wystawia mnie przy takich wydarzeniach. Wiedzą, że zawsze się pojawię i zrobię co do mnie należy.

Cormier dodał również, że możliwość zapisania się na kartach historii jest czymś, czego nie można zwyczajnie sobie odpuścić.

Rzadko pojawiają się w życiu szansa na to, żeby zrobić coś wyjątkowego. Szans na zrobienie czegoś, co przejdzie do historii. Takie chwile są zbyt ważne, żeby sobie je odpuszczać.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.