Derrick Lewis jest zdeterminowany, aby odbić się po ostatnich przegranych w klatce i pokonać Sergeya Spivaka.
Podczas zbliżającej się gali UFC z cyklu Fight Night, która odbędzie się 4 lutego, Derrick Lewis zmierzy się z Sergeyem Spivakiem. Przed nadchodzącym pojedynkiem Lewis w rozmowie z UFC przyznał, że chce w tej walce udowodnić coś ludziom, którzy przestali w niego wierzyć.
Zdaję sobie sprawę, że wszyscy patrzą na mnie dziś mniej poważnie. Zamierzam więc wyjść i udowodnić im, że nadal jestem kimś. W sumie to jest dziwne, bo czuję, że dopiero teraz podchodzę do moich treningów na serio i właśnie teraz ludzie nie traktują mnie poważnie. Nie przeszkadza mi jednak to, że nie jestem doceniany. Wierzę, że wykonam swoją pracę i pokażę wszystkim umiejętności, które nabyłem w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Derrick Lewis bije się dla organizacji UFC od roku 2014. Do tej pory w oktagonie UFC stoczył 25 pojedynki z czego wygrał 17. W zeszłym roku zmierzył się z Taiem Tuivasą i Sergeiem Pavlovichem – obie walki przegrał. Wcześniej Lewis zawalczył z Chrisem Daukausem i rozbił go już w pierwszej rundzie starcia. Dzięki temu zwycięstwu stał się liderem zawodników UFC z największą liczbą, nokautów na koncie – zdobył ich aż 13.
11 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
UFC Middleweight
WSOF Featherweight
PLMMA Welterweight
UFC Heavyweight
UFC Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
EFC Africa Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65693/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>