Derrick Lewis ma liczne pomysły na kolejnego rywala po wygranej z Marcinem Tyburą na UFC Fight Night 126 w Austin w Texasie. Czarna Bestia zdecydował się na wyzwanie do walki Francisa Ngannou, Curtisa Blaydesa oraz Fabricio Werduma.
"I'd like to get Francis, Blaydes, Fabricio…anyone who signs the contract first!" @thebeast_UFC now has the second most KOs in UFC Heavyweight history, who should Lewis fight next? https://t.co/ilNMeycAWi
— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) February 19, 2018
Jeszcze przed walką z Polakiem Lewis zapowiadał, iż chciałby zmierzyć się w kolejnym pojedynku z pochodzącym z Kamerunu Predatorem. Ngannou w ostatniej walce przegrał z aktualnym mistrzem królewskiej dywizji Stipe Miociciem przez jednogłośną decyzję. Francis został zdominowany w parterze.
Dostanie Blaydesa, predator to na razie na wakacjach, Fabricio nie bedzie ryzykowal