Jak to zwykle bywa w walkach kategorii muszej, od samego początku pojedynku obaj zawodnicy narzucili bardzo dobre tempo wymieniając się ciosami w stójce. Johnson dobrze bronił próby obaleń w wykonaniu Brazylijczyka, a za każde zejście po nogi karał on rywala kilkoma ciosami. Najlepszym uderzeniem drugiej rundy było kopnięcie na korpus w wykonaniu Mighty Mouse’a, który starał się utrzymać ten pojedynek w stójce. Pod koniec tej części starcia Johnson trafił Reisa kolanem na korpus, które wyraźnie zamroczyło Brazylijczyka – gdy tylko ten upadł, Demetrious zasypał go w parterze łokciami z góry. Trzecia runda przebiegła praktycznie całkowicie pod dyktando mistrza UFC. DJ kontrolował Brazylijczyka w parterze, trafiając go mocnymi łokciami. Wreszcie Johnson zobaczył okazję do poddania rywala pięknie zapinając dźwignię na rękę, którą skończył walkę.

Johnson (26-2-1 MMA) to dominator kategorii muszej UFC. Demetrious w przeszłości wygrywał z takimi rywalami jak Henry Cejudo, Joseph Benavidez czy John Dodson. 10 obroną tytułu wyrównał on rekord, który należał dotychczas do Andersona Silvy.

Reis (22-7 MMA) w ciągu 22 walk nigdy nie wygrał przez nokaut. Brazylijczyk znany jest ze swoich umiejętności parterowych, tym bardziej wygrana Johnsona powinna imponować fanom tego sportu.

3 KOMENTARZE

  1. Przechuj. Niech skacze dywizje wyżej. W obecnej na mysze mocnych nie ma.

  2. Bo to Motomysz z Marsa. Musi przejść wyżej bo w tej kategorii wagowej jest poprostu zbyt zajebisty:)))

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.