Prezes UFC potwierdził, że nieszczęśnicy, którzy nie mogą zawalczyć na UFC 223 z powodu wybryków Conora McGregora, otrzymają rekompensatę finansową.
Dana White na konferencji prasowej z okazji 25-lecia UFC tak przedstawił sprawę:
Wszyscy goście, którzy utracili swoje pojedynki, dostaną zapłatę. Każdy z nich otrzyma wynagrodzenie za to, że nie mógł zawalczyć. Dostaną podstawę wypłaty za pojedynek. Nie mamy pieniędzy na więcej.
Zajmiemy się nimi i zestawimy im nowe walki naprawdę szybko.
Podstawę wynagrodzenia otrzymają więc:
- Michael Chiesa, któremu zostało przecięte czoło od odłamka szyby zbitej przez Conora McGregora,
- rywal Chiesy, Anthony Pettis,
- Ray Borg, któremu zostało uszkodzone oko podczas incydentu z udziałem ekipy McGregora (kontuzję możecie zobaczyć na zdjęciu tytułowym),
- rywal Borga, Brandon Moreno,
- Paul Felder, który miał walczyć z Alem Iaquintą, ale ten wszedł do pojedynku z Khabibem Nurmagomedovem,
- Alex Caceres, który miał się bić z Artemem Lobovem – usuniętym z rozpiski po incydencie z McGregorem.
“Rosyjski Młot” nie otrzyma żadnego wynagrodzenia, bo nie zawalczy na UFC 223 z własnej winy.
Slabo ze nie maja na wiecej, czyli ACB najbogatsze ? Ich stac na prezenty dla zawodnikow … Wydaje mi sie ze przed umows z RBK zawodnicy mieli mozliwosc zarobienia wiekszych pieniedzy