Już w styczniu ma dojść do zapowiadanej od jakiegoś czasu walki pomiędzy Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem. Czy jednak stawką tego pojedynku może być pas mistrzowski wagi lekkiej?
Ponieważ Khabib Nurmagomedov, mistrz wagi lekkiej, po ostatniej walce ogłosił zakończenie kariery, temat pasa jest cały czas aktualny. Na razie nie wiadomo czy Dagestańczyk wróci jeszcze do klatki UFC.
Szef UFC podczas niedawnej konferencji prasowej został zapytany o to, czy jeśli Khabib postanowi jednak dalej nie walczyć, to starcie Conora z Porierem może być walką o pas.
Nie. Khabib będzie walczył. Wierzę w to. A walka Poriera z Conorem nie będzie o tytuł.
Mimo takiego postawienia sprawy Dustin Poirier uważa, że do 23 stycznia, czyli dnia walki z McGregorem, sytuacja może ulec zmianie.
Myślę, że jeśli Khabib przeszedł na emeryturę i nie wróci, to jestem następny w kolejce do walki o pas. Nadchodząca walka mogłaby być tym starciem. To ma sens. Dana mówi jedno a, Khabib drugie. Kto wie jaka jest prawda? Czas pokaże.
Dustin w rozmowie dla serwisu MMA Junkie przyznał też, że ogłoszenie przez Khabiba zakończenia kariery mogło być zrobione w emocjach i do końca nie wiadomo co będzie działo się dalej.
Nadchodząca walka Dustina z Conorem będzie drugim starciem obu panów. Pierwszy raz zmierzyli się z sobą we wrześniu 2014 roku, kiedy to na UFC 178 McGregor znokautował Poiriera w pierwszej rundzie. 32-letni Irlandczyk od tamtej pory mierzył się z m.in. Eddiem Alvarezem, Natem Diazem, Khabibem Nurmagomedovem czy Jose Aldo. W ostatnim pojedynku walczył z „Kowbojem” Cerrone, którego błyskawicznie znokautował na UFC 246.
Dutin Poirier po porażce z rąk McGregora był bardziej aktywny niż jego rywal. Od tamtej pory występował w oktagonie UFC aż 13 razy. W tym czasie mierzył się z m.in. Maxem Hollowayem, Khabibem Nurmagomedovem, Eddiem Alvarezem czy Justinem Gaethje. 19 z 26 walk w karierze kończył przed czasem.