Lyoto Machida, który podczas gali UFC 224 w Rio de Janeiro zmierzy się z Vitorem Belfortem cieszy się, że od swojego powrotu do oktagonu walczy często, bez długich przerw pomiędzy kolejnymi starciami.

To będzie moja trzecia walka od powrotu do oktagonu i właśnie taki rytm kolejnych starć lubię. Dzięki temu mogę osiągać rezultaty wynikające z moich treningów i możliwości. Wojownik musi się sprawdzać na polu bitwy, a ja znam to miejsce bardzo dobrze, miejsce, które ponownie jest w moim życiu, czyli oktagon. Dobrze jest móc wrócić.

Machida napisał o tym w mediach społecznościowych i dodał, że z Belfortem dadzą świetną walkę.

Chciałbym ponownie przekazać swoje przesłanie dotyczące tego, że nie chodzi tylko o walczenie, ale o to, żeby podążać za swoimi marzeniami i nie poddawać się. Cieszę się, że do naszej walki dojdzie w Brazylii i że moim przeciwnikiem będzie Vitor Belfort. To będzie jego ostatnia walka w UFC, więc z całym szacunkiem, damy z siebie wszystko, aby to była dobra walka.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.