Curtis Blaydes (MMA 12-2-1NC) ma za sobą udany rok w organizacji UFC – wygrał dwie walki. W następnym starciu zmierzy się Juniorem dos Santosem (MMA 21–6 ) i liczy, że pokonanie byłego mistrza wagi ciężkiej otworzy mu drogę do walki o pas.
Na razie jednak nie wiadomo kiedy Stipe Miocic zasiadający na tronie królewskiej kategorii wagowej ponownie pojawi się w oktagonie i kto będzie jego rywalem.
Niedawno Stipe wspominał, że chciałby bić się z Tysone Fury w boksie. To może wstrzymać na jakiś czas trzecią walkę z Cormierem. Nie zastanawiam się jednak nad tym przesadnie. Nigdy nie wiadomo. Szanuję Stipe i rozumiem, że on chce zarobić. W MMA Stipe zniszczyłby Tysona i zarobił ogromne pieniądze. Sprzedaż PPV byłaby niesamowita. Z drugiej strony jestem teraz na fali i nie wiem jak długo będę musiał czekać na walkę o pas. Jak wiele walk dających pieniądze będę musiał przeczekać, żeby dostać to starcie?
Blaydes w rozmowie dla serwisu MMA Fighting dodał, że stara się skupić na nadchodzącym pojedynku z JDS. Gdyby jednak na szczycie wagi ciężkiej doszło do trzeciej walki Stipe Miocica z Daniel Cormierem, Blaydes stawiałby na Stipe.
Gdyby zawalczyli ponownie, rundy byłby bardziej zajadłe, bo obaj wiedzą czego mogą się po sobie spodziewać. Uważam jednak, że Stipe ma lepszą stójkę i przewagę zasięgu. Dużo natomiast zależy od DC i tego, czy będzie chciał korzystać z zapasów. Wtedy mógłby wygrać, ale uważam, że jego ego mu na to nie pozwoli i będzie chciał iść na wymiany ze Stipe, a to będzie jego koniec.
Curtisem Blaydesem zawalczy z Juniorem dos Snatosem podczas styczniowej gali UFC Fight Night 166 w Raleigh, Północnej Karolinie.