Dominick Cruz odniósł się do druzgocącej porażki z Marlonem Verą. Mimo poważnych obrażeń doznanych w trakcie batalii, były mistrz kategorii koguciej UFC przekonuje, że ma się całkiem dobrze pod względem zdrowotnym i zapowiada rychły powrót do pracy komentatorskiej.

Podczas minionego wydarzenia światowego giganta MMA w San Diego doszło do konfrontacji w czołówce dywizji do 61,2 kg między wyżej wymienionymi zawodnikami. Po początkowym prowadzeniu walki przez „Dominatora” szala zaczęła przechylać się na stronę „Chito”, który w czwartej rundzie brutalnie znokautował przeciwnika wysokim kopnięciem. Sam nokaut wyglądał naprawdę groźnie, ale 37–latek na szczęście zdołał opuścić oktagon o własnych siłach.

Kilkadziesiąt godzin po zakończeniu pojedynku Amerykanin postanowił krótko odnieść się do tej przegranej za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie zabrakło także serdecznych podziękowań dla wspierających go fanów.

Jestem wdzięczny wszystkim, którzy byli obecni w sobotę. Dziękuję za całą dobroć oraz wyrażone wsparcie. Moje ciało ma się świetnie, jestem pełen wdzięczności za swoje zdrowie. Do zobaczenia 10 września przy stanowisku komentatorskim.

Dominick Cruz to jeden z najlepszych wojowników wagi koguciej wszech czasów, który w 2020 roku powrócił do startów po prawie czteroletniej przerwie. W zastępstwie podjął rękawicę z ówczesnym czempionem, Henrym Cejudo, który rozprawił się z nim przed czasem. Następnie odbił się po tym nieudanym występie, kolejno pokonując Casey Kenney i Pedro Munhoza. Tym samym ponownie znalazł się w ścisłym topie dywizji. Przed ostatnim starciem zajmował ósme miejsce w rankingu – niewykluczone, iż straci tę pozycję przy najbliższej aktualizacji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Halibut 2.0
Halibut 2.0

UFC
Welterweight

9,399 komentarzy 8,107 polubień

Cruz to jednak kozak. Tyle lat na szczycie, i forma taka, że widać iż jeszcze parę lat tak spędzi.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Dawca Organu
Dawca Organu

NoLife FC

30,339 komentarzy 102,607 polubień

Moglby dojebac sekow pączkowi na komentatorskim :beczka:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of AndJusticeForAll
AndJusticeForAll

M-1 Global
Lightweight

3,690 komentarzy 26,247 polubień

Wyglądał dobrze w ostatniej walce, ale... No właśnie: Vera niemal każdym trafionym ciosem słał go na deski. Cytując ułomnie klasyka: kończ waść :DC:

Odpowiedz polub

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Welterweight

9,490 komentarzy 67,721 polubień

Cruz to jednak kozak. Tyle lat na szczycie, i forma taka, że widać iż jeszcze parę lat tak spędzi.

A to jest może z max 50% dawnego zawodnika, dawny Cruz by robił po kolei całą dywizje do jaja oczywiście u sędziów bo nie ma tego jednego ciosu ale jednak nikt by nie miał szans. Cejudo też by był na spokojnie wypunktowany gdyby nie kontuzje Cruza

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Halibut 2.0
Halibut 2.0

UFC
Welterweight

9,399 komentarzy 8,107 polubień

A to jest może z max 50% dawnego zawodnika, dawny Cruz by robił po kolei całą dywizje do jaja oczywiście u sędziów bo nie ma tego jednego ciosu ale jednak nikt by nie miał szans. Cejudo też by był na spokojnie wypunktowany gdyby nie kontuzje Cruza

No właśnie to jest fenomenalne, i pokazuje jakimi goatami byli tacy zawodnicy jak Cruz czy Aldo- skoro teraz , będąc w połowie swojego primu, kosza większość czołówki. Teraz dopiero widać jak byli wielcy kiedyś.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Miskatonic
Miskatonic

Vale Tudo
Open

23,279 komentarzy 97,053 polubień

175 tysięcy dolarów, Dominik, o co tu chodzi?

Odpowiedz polub

s
slonik

Jungle Fight
Light Heavyweight

386 komentarzy 631 polubień

Co by nie mówić, to Cruz jest zajebisty. Po tylu latach wrócić do młodego, zajebistego mordercy. Dał jeszcze niezłą walkę. Ale to też pokazuje, jakim GOAT’em jest Aldo, który w WEC jeszcze wcześniej dominował rywali, a niedawno pokonał Verę.

Odpowiedz polub

Avatar of PaulPGR
PaulPGR

UFC
Middleweight

11,121 komentarzy 44,056 polubień

Cruz to przekozak, a dziś w wieku przedemerytalnym ciągle bardzo groźny rywal. Ciekawe kiedy wróci, ale bym zobaczył jego walkę z Aldo - takie moje małe marzenie.

Odpowiedz polub

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

KSW
Heavyweight

6,116 komentarzy 13,086 polubień

Cały czas się zastanawiam co by było gdyby Cruz miał więcej zdrowia. Gość nawet teraz jest w stanie stawiać się mocnej konkurencji, w swoim prime dziś byłby dominującym mistrzem.

Odpowiedz 1 Like