19 września dojdzie do walki Tyron WoodleyaColby Covington. Panowie nie pałają do siebie sympatią i obaj zapowiadają, że znokautują rywala w oktagonie. Covington w rozmowie dla serwisu MMA Fightin przedstawił swoje przewidywanie na nadchodzący bój.

Zobacz również: „Znokautuję go” – Woodley o walce z Covingtonem

Ta walka nie zakończy się na kartach sędziowskich. Nie mam żadnych wątpliwości, że jestem najlepszym półśrednim na świecie. Teraz natomiast dopiszę do swojego rekordu pobicie kolejnego mistrza. Skończę go przed czasem, tu nie będzie decyzji, to mogę wam obiecać. On opuści oktagon jako nieprzytomny.

Colby dodał też, że stawia sobie za punkt honoru znokautowanie rywala.

Jeśli Tyron Woodley 19 września nie zostanie z klatki wyniesiony na noszach, to będzie znaczyło, że nie wykonałem swojej roboty.

Covington w ostatniej walce musiał uznać wyższość mistrza kategorii półśredniej UFC, Kamaru Usmana na UFC 245. Zawodnik na swoim koncie ma wygrane z m.in. Robbiem Lawlerem, Rafaelem dos Anjosem i Demianem Maią.

Woodley stracił pas mistrzowski kategorii półśredniej UFC na rzecz Kamaru Usmana na UFC 235. Po roku wrócił do klatki, aby zmierzyć się z Gilbertem Burnsem. Aktualnie „T-Wood” zajmuje 5. miejsce w rankingu UFC, zaraz za Leonem Edwardsem, z którym miał bić się na nieodbytej gali w Londynie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.