Dustin Poirier już niedługo będzie miał okazję zrewanżować się Conorowi McGregorowi za przegraną sprzed lat. Drugie podejście do tego samego rywala, z którym wcześniej się przegrało, bywa jednak dużym wyzwaniem mentalnym, o czym dobrze wie Daniel Cormier.
Cormier, były mistrz wagi ciężkiej i półciężkiej UFC, stoczył w swojej karierze kilka walk z tymi samymi rywalami, o czym przypomniał w rozmowie dla serwisu South China Morning Post.
Wiem bardzo dużo na temat wychodzenia drugi raz do tego samego rywala. Dwa razy walczyłem z Anthonym Johnsonem i Jonem Jonesem. Ze Stipe walczyłem trzy razy. Siedem z dwudziestu pięciu walk stoczyłem z trzema rywalami.
Daniel dodał też, że wie, co Porier powinien zrobić, aby móc wykorzystać przegraną z Conorem przed wyjściem do drugiej walki z nim.
Myślę, że każdy zawodnik, który przegrał musi przekonać samego siebie, że wówczas dał się zwyczajnie złapać i Dustin, aby dać sobie szansę na wygraną będzie musiał polegać na takim przekonaniu. Trudno oczywiście zapomnieć o przegranej, ale trzeba te wspomnienia wykorzystać jako motywację.
Conor i Poirier pierwszy raz zmierzyli się z sobą we wrześniu 2014 roku, kiedy to na UFC 178 McGregor znokautował Poiriera w pierwszej rundzie.
Do drugiej walki obu zawodników dojdzie 23 stycznia 2021 roku podczas gali UFC 257.
Dustin po raz ostatni walczył w czerwcu tego roku. Conor natomiast w styczniu.
Conor w ostatnim pojedynku walczył z „Kowbojem” Cerrone, którego błyskawicznie znokautował podczas gali UFC 246. Po starciu z Poirierem mierzył się z m.in. Eddiem Alvarezem, Natem Diazem, Khabibem Nurmagomedovem czy Jose Aldo.
Poirier od przegranej z McGregorem pory występował w oktagonie UFC aż 13 razy. W tym czasie mierzył się z m.in. Maxem Hollowayem, Khabibem Nurmagomedovem, Eddiem Alvarezem czy Justinem Gaethje. 19 z 26 walk w karierze kończył przed czasem.