Daniel Cormier, były mistrz UFC, jest nieco zaskoczony ogłoszeniem walki Israela Adesanyi z Alexem Pereirą. Jego zdaniem Adesanya mógł się obawiać, że Pereira zawalczy z kimś innym i przegra.
Kilka dni temu ogłoszono oficjalnie, że Israel Adesanya zawalczy w rewanżowym boju z Alexem Pereirą. Panowie zmierzyli się w listopadzie zeszłego roku i Pereira odebrał Israelowi mistrzowski tytuł wagi średniej. Daniel Cormier komentując to zestawienie powiedział na swoim kanale w serwisie YouTube, że jest nim nieco zaskoczony.
Od początku mówiłem, że Israel zasługuje na rewanż. Ze względu na to, co osiągnął w wadze średniej i ze względu na to, co osiągnął w MMA, Adesayna powinien dostać możliwość rewanżu. Wszyscy też wiedzą, że kwestia decyzji dotyczącej rewanżu leżała po stronie Israela. Wydaje mi się jednak, że ta walka wyskoczyła nagle i że nie była planowana tak szybko. Może Israel martwił się, że Pereira zawalczy w kimś innym i przegra, a może chodzi o to, że Jamahal Hill pobił Glovera Teixeirę, który jest mentorem Alexa i to spowodowuje, że Pereira będzie chciał walczyć z Hillem.
Zwycięstwo Pereiry nad Adesanyą nie było jego pierwszym tryumfem w konfrontacji z Israelem. Wcześniej Pereira dwa razy pobił Adesanyę w kickboxingu. Pereira pozostaje niepokonany w zawodowym MMA od roku 2016. W tym czasie stoczył siedem pojedynków, w tym cztery dla organizacji UFC.
Do walki Adesanyi z Pereirą dojdzie 8 kwietnia podczas gali UFC 287.
8 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
WSOF Featherweight
UFC Middleweight
Maximum FC Middleweight
Kapitan Ulicy
Kapitan Ulicy
EFC Africa Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
Oplot Challenge Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/65728/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>