Dana White i Conor McGregor to dziś zapewne dwie najbardziej medialne postacie organizacji UFC. Współpraca pomiędzy nimi wypada różnie, ale szef UFC w większości wypadków jest zadowolony z tego jak pracuje się z Conorem. Jest jednak jedna rzecz, która denerwuje White’a w zachowaniu Irlandczyka.

Czy Conor jest człowiekiem, z którym bywa trudno? Tak, ale jest tego wart. Co jest natomiast największym kłopotem w kontaktach z Conorem? Niepojawianie się na czas. Poza tym Conor jest niesamowity. Jest zabawny, jest świetnym zawodnikiem i przyjemnie się go ogląda. Gdyby tylko zjawiał się na czas, byłby ideałem.

W audycji Barstool Sports Dana White wyjaśnił również, że największy problem ze spóźnialstwem Conora pojawia się w trakcie realizowania konferencji prasowych.

Działamy globalnie i jeśli mamy wszystko przygotowane i ruszamy z konferencją prasową, a Conor zjawia się tam z 30-minutowym opóźnieniem, to jest dla nas problem. Musimy czymś wypełnić ten czas i utrzymać zainteresowanie widzów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.